Wpis z mikrobloga

Muszę się wam przyznać, że po około 5 miesiącach pracy za granicą, gdzie jest to moja pierwsza poważniejsza praca po szkole, czułem, że potrzebuję trochę odpoczynku. Mimo, że fakt faktem nie pracowałem zawsze 5 dni, bo praca przez agencję jest taka, że nieraz były to 4 dni, nieraz 5, ale były też tygodnie kiedy pracowałem 6 dni. Teraz od jakiegoś czasu czułem, że muszę trochę zwolnić, bo mimo, że w pracy jakoś dawałem radę "przetrwać", to każdy moment przed pracą był walką z samym sobą, gdzie wcześniej aż tak nie miałem.
I w sumie ktoś by to mógł wyśmiać, ale dzisiaj postanowiłem,że trzeba sobie odpuścić. Napisałem do biura, że zaspałem. A nie mam planningu na resztę tygodnia więc podejrzewam, że do końca tego tygodnia już będzie wolne. I myślę sobie, że czasami to dobrze. Chyba to normalne, że czasem ktoś potrzebuje się zatrzymać i odpocząć. Mam przynajmniej taką nadzieję...
#gownowpis #pracazagranica #pracbaza #praca #przemyslenia
  • 4
@viciu03: to gdzie ty pojechałeś ze taką prace znalazłeś? Ja tez miałem prace wakacyjną na 3 tygodnie w Niderlandach i teraz mam pełnoprawną prace w Szwecji i nigdy tyle w pracy nie odpoczywałem co teraz czy na tamtych wakacjach. Żaden kierownik nie dostaje bólu dupy o to ze taki młody a coś tam zarabia i zero sebow z pytaniem czy było co w łykend.
@nieaktywny_88: Nie chce udzielać takich informacji na wykopie.
Ale mogę z góry odradzić baltik se z Gdyni.
Nie jest to szwedzka agencja i pracują tam nastoletnie Julki HR które nie potrafią bądź nie chcą dawać szwedzkich umów o prace.
I tego warto się trzymać. Jak ma być praca na stałe to bez polskich umów.

Jak się można domyślić, z takimi wymaganiami odpadają prace typu sadzenie drzewek.