Wpis z mikrobloga

Chłop chciał po latach odświeżyć pc, zamówił nową płytę, cpu, ram, wszystko ładnie złożył w starej obudowie, podłączył zasilacz. Okazało się, że diody nie działają, ale to nic, linux postawiony, uruchamia się. Po godzinie pracy jakiś zwis i trzeba było uruchomić ponowie. Okazało się, że już się nie uruchomił, a live usb nie widzi żadnych dysków twardych. Były dwa dyski twarde i nie widzi ani jednego. Nie warto było #!$%@?, nie warto było robić nic. :x

To moja ostatnia przygoda z #pcmasterrace kiedyś nie było takiego gówna

Zamówiłem nową obudowę i zasilacz i jestem #!$%@?, a co jeśli nowa płyta ma defekt? Jak żyć?

#pcmasterrace #komputery #zalesie #linux #serwispc
  • 25
kiedyś nie było takiego gówna


@tomosano: Wut? Składanie kompa jest dzisiaj banalne, kiedyś to była zabawa ze zworkami, ustawianiem dysków poprawnie w Master/Slave, kabelki pasujące do różnych rzeczy itd. Teraz to każdy kabelek pasuje tylko do jednej rzeczy, a ustawianie sprzętu się robi automatycznie, wszystko elegancko bez problemu. No ale jak się wsadza nowe podzespoły do chińskiego starego zasilacza to później jest jak jest. XD
a co jeśli nowa płyta ma defekt? Jak żyć?


@tomosano: to wyślesz na gwarancję i tyle.
Może tylko któraś linia w zasilaczu poleciała i nie zasila dysków. Żeby 3 na raz spaliło to mała szansa. W biosie widać dyski? Wypnij jeden i sprawdź jeszcze raz
@tomosano miałem podobnie, nowa płyta główna, pamięć ram, i procesor. Okazało się ze płyta główna i pamięć ram, ledwo co wyjęte z pudełka są uszkodzone. Warto by popytać znajomych albo jakiś serwis zeby podmienić podzespoły i dojść do tego wadliwego zanim zaczniesz wydawać kolejne siano albo zwracać czesci