Wpis z mikrobloga

@WolvvloW: Następnym razem nastaw na 80, wtedy bedzie na pewno git. 7-8 godzin suszenia trzeba. Jak kwas ibotenowy nie przeszkałcił się w całości w muscymol, to najwyżej pawia puścisz. Kwas ibotenowy też ma działanie narkotyczne btw. :). To co może być śmiertelnie trujące, to muskaryna. dawka śmiertelna to 0,3-0,5 g, a zawartość tego gówna w muchomorach to około 0,0002%, więc musiałbyś kilogram #!$%@?ć.
@WolvvloW: co jeden to lepszy - źle suszysz to jest raz - taka suszarka nie ma raczej niezbędnych 60-70 stopni.
Źle obrane to dwa - 90% tego co Cię interesuje jest w tej czerwonej skórce, resztę (biały miąższ) można #!$%@?ć bo tylko zwiekszasz ryzyko zatrucia bądź ewentualnych nieprzyjemności.
Czytanie nie boli, #!$%@? to, przeczytaj na H jak się za to zabrać i spróbuj jeszcze raz.
@Kremufka2137 Suszyłem wiatrakiem całe w temperaturze pokojowej i zjadłem już wszystko po kilku dniach czyli jakieś 50 gramów suchych w kilka dni. Działało jak należy i 0 problemów ze strony układu pokarmowego.
@coco-cola: ja nie ważyłem, max zjadłem 3 średnie kapelusze - ciężko mi rzec ile to mogło być. Kupę lat temu to było z resztą, na pierwszy ogień poszło półtorej aby zobaczyć czy wszystko gra - i tylko posmyrało, a potem, przy kolejnej próbie poleciały 3 (chyba też na jakimś podkładzie z deksa, musiałbym na stare posty na H spojrzeć aby się upewnić). Działało, bez wątpienia, ale mimo wszystko bardziej w tonie