Wpis z mikrobloga

@pojke2 W Krakowie wybór mieszkań do 800k (nawet w kiepskiej lokalizacji) jest tragicznie niski. Dopiero od 1.1mln zaczyna się dość ok wybór, ale chyba relatywnie mało ludzi ma na to zdolność kredytową.
  • Odpowiedz
@systemluster: Czemu? Jesteśmy na poziomie ilościowym pompy z 2021 kiedy to do powszechnej świadomości trafiło że kredyt jest darmowy i betonowe złoto w takich warunkach musi rosnąć. Teraz mamy subsydiowaną powtórkę i efekt jest dokładnie taki sam.
  • Odpowiedz
@PfefferWerfer: Widzę, że już zmienili wykres, bo jak pisałem komentarz, to wykres kończył się na 2022.

Swoją drogą to pamiętam jak w zeszłym roku ktoś pisał minusowej dynamice, że za rok będą pisali, że ogromne wzrosty, bo właśnie będzie efekt bazy. I patrz, masz artykuł ze wzrostem 245%! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@systemluster: No przecież tak samo jest z inflacją - mainstream cieszy się z "dezinflacji" 6-7%, zapominając że to dokładnie rok temu mieliśmy rekordowe 16-18%.

Każdy ciągnie narrację w swoją stronę i nic dziwnego, na szczęście każdy zainteresowany może sobie sprawdzić jak jest naprawdę. Nadal jesteśmy w dupie zarówno pod względem notowanej inflacji jak i szybko rosnących cen nieruchomości.
  • Odpowiedz
@mat0707: nie skorzystanie z niego jeśli się planuje zakup nieruchomości w najbliższej przyszłości jest no brainerem. A że wszelkiego rodzaju micki naganiają tłum na zakup bo po nowym roku koniec beki to mamy co mamy. Znam przypadki że ktoś planował zakup za rok, dwa ale z uwagi na możliwy koniec beki zintensyfikował poszukiwania.
  • Odpowiedz