Wpis z mikrobloga

Zachód okazał się tak samo ignorancki i głupi na temat Rosji, jak sie nam wydawało.
Polska - jakby przez swoją świadomość historyczną, jak Rosja dlugofalowo potrafila zamieniać krwawe porażki w zwyciestwa - słusznie naciskała na naszych sojuszników, by Ukrainę zaopatrzyć we wszystko co niezbędne natychmiastowo, tak jak to sami zrobiliśmy.
Dla Rosji jest standardem ponosić ogromne straty i wygrywać. Ich zdolności sprowadzają się do umiejętności zawziętego organizowania niewyczerpywalnych uzupełnień i improwizowania - umieją to bardzo dobrze i mają o wiele większe tradycje wojskowe od pyszalkowatych Amerykanów.

Nasi partnerzy z USA na czele robili wszystko, by wszelkie wysiłki hamować. I tak mamy Rosje, która się zdążyla przygotować do obrony i długiej wojny. Danie przeciwnikowi ponad pół roku na skoncentrowanie całych swoich zasobów na kampanii obronnej, i oczekiwanie przez generalów amerykanskich imprezowania na Krymie w 2023, ładnie pokazało z jaką mądrością tam mamy do czynienia.

#ukraina #rosja #wojna #geopolityka #nato #usa
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Polska - jakby przez swoją świadomość historyczną, jak Rosja dlugofalowo potrafila zamieniać krwawe porażki w zwyciestwa - słusznie naciskała na naszych sojuszników, by Ukrainę zaopatrzyć we wszystko co niezbędne natychmiastowo, tak jak to sami zrobiliśmy.


@IdillaMZ: Moim zdaniem kluczowy był okres maj - październik 2022 r. między ostatnimi zwycięstwami Rosjan (Łysyczańsk, Płw.Kinburnski), a rozpoczęciem przez nich mobilizacji powszechnej po zwycięskiej ofensywie Ukraińców we wschodniej części obwodu charkowskiego zakończonej zajęciem Izium.
  • Odpowiedz
Rosja dlugofalowo potrafila zamieniać krwawe porażki w zwyciestwa - słusznie naciskała na naszych sojuszników, by Ukrainę zaopatrzyć we wszystko co niezbędne natychmiastowo, tak jak to sami zrobiliśmy.


@IdillaMZ: Przecież było dokładnie odwrotnie - długotrwałe, samotne wojny kończyły się rozpadem Rosji. Rosja nie upadłą po kompromitującej porażce w Prusach Wschodnich w 1914 ani po dopuszczeniu Estończyków pod Petersburg w 1919, ani po dojściu Niemiec pod Moskwę w 1941.
Rozpadła po czteroletniej
  • Odpowiedz
  • 0
@funkmess: Mówisz o jednej wojnie, a Rosja stoczyła takich dziesiątki. To jest stare państwo, a nie Ameryka bez historii.
Rosja w I ww załamala się pod wpływem wewnętrznej sytuacji politycznej Rosji, nikt jej nie pobił ostatecznie.
  • Odpowiedz
  • 0
@funkmess: Afganistan to nie była wojna dla Amerykanów i ZSRR, ale nieudana stabilizacja i pacyfikacja. W Afganistanie nie było przeciwnika równorzędnego, którego możnaby pobić, był przeciwnik w wojnie partyzanckiej, który pojawiał się tam gdzie chciał.

Na Ukrainie natomiast toczą wojnę konwencjonalne, równorzędne siły.
  • Odpowiedz
  • 0
@funkmess: przecież samego Napoleona z ogromnym wplywem na losy napoleońskiej Francji, pokonał właśnie niepiśmienny hiszpański chłop w wojnie partyzanckiej.
Francja wysyłała raz za razem konwencjonalne siły, które nie były w stanie w pełni spacyfikować i ustabilizować sytuacji, a straty rosły i rosły.
Nie ma co wygrzebywać tego Afganistanu
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: W ciągu ostatnich ~100 lat takich "wojen agresywnych" - gdzie sama zaatakowała inny kraj to 7 jak dobrze liczę - Niemcy w 1914r(rozpad 1918), Estonia 1919 (wygrana Estonii), Polska1920(wygrana Polski), Polska1939(wygrana na spólkę z Niemcami) Finlandia 1940(kompromitacja), Afganistan1979(rozpad 1989), Gruzja 2008(jedyna samotna wygrana, po 7 dniach)
Żadna z nich nie była krwawą porażką która zamieniła się w zwycięstwo.
Tak możemy mówić ewentualnie o wygranej z Niemcami w 1945 czy
  • Odpowiedz
@IdillaMZ: Ale jaki(po za propagandowym) jest sens porównywania okładania się dzidami 500 lat temu czy odparcia Napoleona w 1812r z obecną wojną na Ukrainie?
Mówi się że jesteś tak dobry jak twój ostatni mecz, czytając to zobacz czy zaskakuje Cię obecny przebieg zmagań na Morzu Czarnym czy raczej przypomina "ostatnie mecze" rosyjskiej floty
  • Odpowiedz