Wpis z mikrobloga

@andrzejobiad: W dużym markecie bardzo trudno dostać naprawdę smaczne, słodkie (a nie mączyste, nijakie) banany. Kiedyś kupiłem w małym markecie Stokrotka i były mega. Trudne do powtórzenia w Kaufie czy Lidlu. Ale to logiczne: kupują dużo i jak najtaniej, żeby zarobić jak najwięcej. Duże markety sporo owoców wyrzucają, to pewnie też ma wpływ. Bez dobrej promki (np. na koniec dnia) już nie kupuję, bo nie warto.