Wpis z mikrobloga

135 018,71 - 13,01 = 135 005,70

No i nastała sobótka i trzeba było sobie zrobić coś ciut dłuższego (ʘʘ) Niby miało być wcześniej, ale kładąc się spać o pierwszej rano stwierdziłem że wstanę jak wstanę i będzie git. No i wstałem o 6, jak usłyszałem "tato gdzie jest moje autko?" xD

Trochę się zająłem młodym, aż w końcu postanowił że idziemy na dół do salonu. Tam zadowolony wziął się za zabawę samochodzikami, a ja się ubrałem w ciuchy biegowe i trochę po 7 poszedłem potruchtać.

Biegło się całkiem spoko. Pierwszy kilometr standardowo słabo (5:55), ale potem sam byłem zaskoczony tempem - rzędu 5:20, 5:15 i szybsze. Ulewa zakończyła się kilka godzin wcześnie, było już suchawo ze sporadycznymi kałużami, a rozmyślnie wybrałem trasę z dala od wszelkiego błota.

Początkowo planowałem 10-11 km, ale się nieco rozochociłem i dociągnąłem do 13 ()Na końcu lekko zdechłem pod górkę i średnie tempo spadło do 5:21/km, ale i tak poszło zdecydowanie lepiej niż zakładałem ( ͡ ͜ʖ ͡)

Jutro zmiana czasu i znowu wcześniejsze wschody, może wyciągnę kumpla na jakąś połówkę o 5 rano xD

Miłego weekendu! ( ͜ʖ)

#sztafeta #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow #biegajzwykopem
enron - 135 018,71 - 13,01 = 135 005,70

No i nastała sobótka i trzeba było sobie zro...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz