No i nastała sobótka i trzeba było sobie zrobić coś ciut dłuższego (ʘ‿ʘ) Niby miało być wcześniej, ale kładąc się spać o pierwszej rano stwierdziłem że wstanę jak wstanę i będzie git. No i wstałem o 6, jak usłyszałem "tato gdzie jest moje autko?" xD
Trochę się zająłem młodym, aż w końcu postanowił że idziemy na dół do salonu. Tam zadowolony wziął się za zabawę samochodzikami, a ja się ubrałem w ciuchy biegowe i trochę po 7 poszedłem potruchtać.
Biegło się całkiem spoko. Pierwszy kilometr standardowo słabo (5:55), ale potem sam byłem zaskoczony tempem - rzędu 5:20, 5:15 i szybsze. Ulewa zakończyła się kilka godzin wcześnie, było już suchawo ze sporadycznymi kałużami, a rozmyślnie wybrałem trasę z dala od wszelkiego błota.
Początkowo planowałem 10-11 km, ale się nieco rozochociłem i dociągnąłem do 13 ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗNa końcu lekko zdechłem pod górkę i średnie tempo spadło do 5:21/km, ale i tak poszło zdecydowanie lepiej niż zakładałem (⌐͡■͜ʖ͡■)
Jutro zmiana czasu i znowu wcześniejsze wschody, może wyciągnę kumpla na jakąś połówkę o 5 rano xD
No i nastała sobótka i trzeba było sobie zrobić coś ciut dłuższego (ʘ‿ʘ) Niby miało być wcześniej, ale kładąc się spać o pierwszej rano stwierdziłem że wstanę jak wstanę i będzie git. No i wstałem o 6, jak usłyszałem "tato gdzie jest moje autko?" xD
Trochę się zająłem młodym, aż w końcu postanowił że idziemy na dół do salonu. Tam zadowolony wziął się za zabawę samochodzikami, a ja się ubrałem w ciuchy biegowe i trochę po 7 poszedłem potruchtać.
Biegło się całkiem spoko. Pierwszy kilometr standardowo słabo (5:55), ale potem sam byłem zaskoczony tempem - rzędu 5:20, 5:15 i szybsze. Ulewa zakończyła się kilka godzin wcześnie, było już suchawo ze sporadycznymi kałużami, a rozmyślnie wybrałem trasę z dala od wszelkiego błota.
Początkowo planowałem 10-11 km, ale się nieco rozochociłem i dociągnąłem do 13 ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗNa końcu lekko zdechłem pod górkę i średnie tempo spadło do 5:21/km, ale i tak poszło zdecydowanie lepiej niż zakładałem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
Jutro zmiana czasu i znowu wcześniejsze wschody, może wyciągnę kumpla na jakąś połówkę o 5 rano xD
Miłego weekendu! (♥ ͜ʖ♥)
#sztafeta #bieganie #enronczlapie #ruszkrakow #biegajzwykopem