Wpis z mikrobloga

Ogólnie to dziwna ta akcja. Gość miał wystarczająco dużo czasu żeby się ulotnić poza Gdynię, ale rzekomo zaplanował sobie to tak, że będzie koczował w pobliskim lesie. Skoro zaplanował, to nie był to jakiś spontan. Co chce tym osiągnąć? Są różne relacje od sąsiadów i kolegów z pracy, że w sumie był normalny, nie miał widocznych problemów z psychą. Czy ta może komuś tak nagle siąść? I ten epizod może trwać tak długo? Mówimy tu o jakiejś ostrej psychozie, schizie itd. W tym momencie, bardziej prawdopodobne wydaje się, że upozorował pobyt w tym lesie? Pojawiła się też informacja, że śledczy sprawdzali... ojcostwo zmarłego dzieciaka. WTF? To co, matka nie wiedziała kim jest ojciec? xD Jaki to w ogóle ma związek z sprawą i po co to ujawniali? Tak jakby sugerowali, że o jakąś zemstę może chodzić. Być może nie tylko samo morderstwo ale i też ta zabawa w chowanego jest tego częścią. Może chce udowodnić, że nie jest nieudacznikiem, za jakiego pewnie uchodził patrząc na stopień szeregowego w wieku 45 lat xD Ciekawe czy się kiedyś dowiemy co się tutaj odwaliło, czy tak jak zwykle u nas, się #!$%@? dowiemy.
#gdynia
  • 9
pewnie matka nie współpracuje, choroba psychiczna mogła już mu się ujawnić wcześniej,


@dean_corso: dlaczego miałaby nie współpracować? Podobno był skryty więc jej relacja i reszty rodziny może być kluczowa. Dziwi też ta sekwencja zdarzeń, w której wróciła do domu z pracy bo przeczuwała że coś jest nie tak. I znowu brak jakiegokolwiek wyjaśnienia na jakiej podstawie tak sądziła. Wypuszczają jakieś takie szczątkowe informacje niewiadomo po co. Tutaj kolejny kwiatek:

dane Grzegorza
@ImienioslawNazwiskowski:

Dziwi też ta sekwencja zdarzeń, w której wróciła do domu z pracy bo przeczuwała że coś jest nie tak. I znowu brak jakiegokolwiek wyjaśnienia na jakiej podstawie tak sądziła.

Bo on do niej zadzwonił i powiedział, że zabił dziecko i psa? I wtedy się ulotnił.

Co chce tym osiągnąć?


Pokazuje, że to nie on jest nieudacznikiem. Pokazuje to na pewno innym mundurowym. Nie wiem, jakie miał relacje rodzinne, ale możliwe
@WroTaMar:

każda informacja pochodzi ze źródła.


Nigdzie nie natknąłem się na info o telefonie. Wymyśliłeś to sobie czy masz źródło? Bo na "przeczuwanie" jest poniżej:

Pani Karolina poszła do pracy, ale najwyraźniej przeczuwała, że może stać się coś złego, bo coś ją tchnęło, żeby wrócić do domu. Chciała zapobiec tragedii, ale w domu znalazła już ciało synka


https://www.fakt.pl/wydarzenia/polska/trojmiasto/tak-uciekal-grzegorz-borys-po-zabojstwie-olusia-to-szokujacy-film/j18plz3