Aktywne Wpisy
rysio77 +7
Mam w bloku jednego mieszkańca, który mieszkanie i hipotekę ma na siebie, jest z żoną i mają trójkę dzieci. Czy zachodzi tutaj przesłanka, że minał się z prawdą przy wnioskowaniu o kredyt hipoteczny i czy jest możliwość zgłoszenia takiej sytuacji do banku żeby sprawdził czy nie doszło do naruszeń?
#kredythipoteczny #nieruchomosci
#kredythipoteczny #nieruchomosci
grzesiecki +64
#zrobtosam #majsterkowanie #spawanie #pracaspawaczamnieprzeistacza
Spaw do oceny. Zaznaczam, że to mój pierwszy spaw.
Spaw do oceny. Zaznaczam, że to mój pierwszy spaw.
@johny-kalesonny: no popatrz:
https://www.cosmopolitan.com/uk/body/a34915032/women-bodies-wellness-healthy-different-shape-size/
Główny problem z 'body positivity' jest taki że to powinno dotyczyć akceptacji osób ostracyzowanych ze względu na ich wygląd.
Natomiast w praktyce próbuje się wszystkim wmawiać że te osoby nagle stały się piękne.
Jedno jest walczyć ze stereotypami drugie jest wmawiać że czarne jest białe.
¯\(ツ)/¯
@megawatt W sensie okładka w cosmopolitan ma coś udowadniać? xD
@thority: Myślę, że wszystko jest lepsze od bycia głupim prawakiem
Nie osoby ogółem ale konkretnie kobiety. Żadne body positive nie dotyczy mężczyzn. Spasione kobiety to są teraz plus size, a jakiekolwiek zwrócenie na to uwagi czy choćby nie uznanie ich za piękne, to się od razu szkaluje jako fat-shaming.
Natomiast gruby facet to nadal jest po staremu spaślak, po którym można jechać w najlepsze i wyzywać od grubasów. Nikomu nawet nie mrugnie powieka.
@johny-kalesonny: masz linka nie tylko samą okładkę
@Czarny-rycerz_40k: i takie było założenie tego - miałeś wypadek i blizne na pół mordy. #!$%@?! I TAK JESTEŚ PIĘKNY!
ale morświny 120kg+ stwierdziły, że podepną się pod trend i #!$%@?ły cały (tak jak całe żarcie z lodówki) tylko dla siebie
@johny-kalesonny: Co?
W Korei Południowej to 5,6%
a w Polsce już 25,6% i rośnie w expresowym tempie w duże mierze dzięki właśnie "bycie grubym jest ok"
https://ourworldindata.org/obesity
Ogólnie w ostatnich latach już nawyki żywieniowe nie zmieniają się aż tak, zwłaszcza w US, Unii Europejskiej, a jednak tycie rośnie, a nawet
Niezbyt atrakcyjna babka z wyraźną nadwagą trzyma tabliczkę "I'm beautiful".
Wytłumacz mi, jaki sens ma taki ruch, skoro polega na okłamywaniu nieatrakcyjnych ludzi, że są piękni w ujęciu obiektywnym?
Mogą być piękni dla kogoś, obiektywnie natomiast są nieatrakcyjni - atrakcyjność w ujęciu statystycznym jest całkowicie mierzalna: https://journals.plos.org/plosone/article?id=10.1371/journal.pone.0001201
To jest takie typowe sprzedawanie ludziom ściemy (cope), które zresztą
@loczyn:
https://www.koreaherald.com/view.php?ud=20230425000613
Ale to dlatego, że mają inne definicje otyłości:
@megawatt: Ale przecież ten link to jakaś losowa zbitka kilku historii, a nie cokolwiek istotnego w tej dyskusji. Właściwie to nie mam pojęcia co oprócz anegdotki to ma konkretnie oznaczać.