Wpis z mikrobloga

@Bananek2: Ja się zastanawiałem dość mocno u siebie ale:
- instalacja dramatycznie droga
- koło zapasowe do wywalenia albo pół bagażnika zawalone butlą
- 2x częstsze tankowanie
robię dość sporo bo 30-35k km rocznie, znająć siebie tankowałbym wszystko do pełna i instalacja zwróciłaby się za 3-4 lata. Przemęczę się i wyjdę na zero jak samochód będzie miał 7-8 lat, nie mam zamiaru tak długo go trzymać.
@majk_emigrant: To, że nie kojarzysz to nie znaczy iż nie było, nie pamiętam jak się ten model nazywał chyba 301, ale była w pewnym momencie takie mniejsza linia sedanów peugeota i normalnie w salonie można było zamówić z instalacją lpg.
Polakom niezbyt wychodzi inwestowanie i oszczędzanie kasy


@Przegrywek123: przecie LPG jest najbardziej popularne u nas w Polsce, z krajów europejskich

Polska europejską potęgą. Pod względem liczby z LPG wyprzedza nas tylko Turcja


parę lat temu to w ogóle był problem aby zatankować LPG za granicą bo bardzo niewiele straci go sprzedawało
@Donotenter12: w trasie przy 2 tys. obrotów? :)
czy jakiś ogromny zbiornik?

gdyby tak wszyscy te 450 km robili to byłoby OK ale realnie to raczej jest taka sytuacja, że po 250 km już się ludzie powoli oglądają za stacją aby przypadkiem nie przełączyło na benzynę :]
Ja na pełnej butli robię +450km


@Donotenter12: ja robię nawet 600, co nie zmienia faktu, że dla większości przypadków tak optymistycznie nie jest. Standardem jest zakres 300-400 km przy butli w kole.

Z innej beczki dodam, że większość kobiet które znam nie chce za bardzo LPG tankować.
@Bananek2: Nie wszyscy jeżdżą na gaz, bo jeżeli jedziesz rocznie kilka tysięcy kilometrów, to nie opłaca się taka inwestycja. Jeżeli robisz znaczące już kilometry, to wtedy się opłaca. Opel robiło się z fabryczną instalacją LPG, ale na końcówce produkcji Astry przestali