Aktywne Wpisy
DlaczegoWyjadaszMiFrytki +1082
Ukradziono mi rower o wartości około 3000 zł. Zgłosiłem sprawę na policję. Mam nagrania, na których widać złodzieja. Poniżej zamieszczam foto. Kradzież miała miejsce we Wrocławiu w okolicach aquaparku/Wroclavi. Rower przypiąłem do stojaka rowerowego pod klatką schodową na zabezpieczeniu typu sprężynka (niestety używałem jej tylko do krótkotrwałego przypięcia roweru, żeby nie wozić się z ciężkimi łańcuchami...). Kradzież nastąpiła w niecałą godzinę od przypięcia roweru. Zakładając, że przechodził tamtędy bez sprzętu zaraz po
blackghost +8
Cześć, mam taki dylemat i trochę zagwostkę..jako prosty chłopak ze wsi wyjechałem do miasta..za bardzo nie znam się na motoryzacji a szukam pierwszego samochodu.
Mam odłóżone 25/30 tys. Upatrzyłem sobie Porshe Cayen I gen. napęd 4x4 silnik 3.5 ponad 300km z 2003 roku. Nawet nie wyobrażam sobie jaka to koc i jak to może targać. Do tego napęd na cztery buty. Dobrze wiem że Porshe to synonim luksusu i prestiżu i jak
Mam odłóżone 25/30 tys. Upatrzyłem sobie Porshe Cayen I gen. napęd 4x4 silnik 3.5 ponad 300km z 2003 roku. Nawet nie wyobrażam sobie jaka to koc i jak to może targać. Do tego napęd na cztery buty. Dobrze wiem że Porshe to synonim luksusu i prestiżu i jak
Co jest złego w tym, że kierują się swoim interesem i chcą pracować lekko? Co jest dziwnego w tym, że nie przywiązują się do miejsca pracy tylko idą tam gdzie będą mieli lepiej? Sam jestem późnym milenialsem i mam dokładnie tą samą strategię na rynku pracy. Dostaje lepszą ofertę to ją przyjmuje i odchodzę tam gdzie będę miał korzystniejsze warunki. Zawsze jestem na rynku pracy i wysyłam CV, a nóż się uda zmienić pracę na lepszą. Tym sposobem, w ciągu dwóch lat zmieniałem robotę 2 razy i mam coraz lepsze warunki.
Serio? O jakiej lojalności mówimy skoro pracodawca wywali pracownika bez żadnych skrupułów gdy znajdzie kogoś tańszego albo zastąpi go AI. Na zachodzie są już przypadki, gdzie całe działy są zwalniane bo ich pracę przejmuje sztuczna inteligencja. CEO mówią, że to "trudna decyzja" ale konieczna. No pewnie, że konieczna bo każdy dba TYLKO o swoje interesy.
Jak słusznie zauważył @przegryw162cm w prywatnej rozmowie ze mną, jedyna więź z pracodawcą to comiesięczny przelew na konto. Janusze chcę po prostu mieć niewolników za minimalną którzy będą wykonywać swoją pracę, nie rozwijać się i tyrać do śmierci na jednym stanowisku. Tylko dlatego, że mają w tym interes.
A już prawdziwą komedią są komentarze sfrustrowanych boomerów, którzy całe życie byli podnóżkami w kołchozie, jakie to pokolenie Z jest roszczeniowe. Nawet pod tym artykułem z którego jest screen.
https://www.money.pl/gospodarka/rewolucja-rynku-pracy-czy-chwilowa-fanaberia-wszystko-co-trzeba-wiedziec-o-pokoleniu-z-6882394647538624a.html
A Ci młodzi patrzą na starych którzy całe życie kierowali się swoimi wartościami i co mają? Gówniane mieszkanie (albo brak i wynajem), gówniane zarobki, gówniany samochód, gówniane życie - człowiek g---o.
Widzą boomerów-nieudaczników i wiedzą, że skoro nie chcą skończyć jak oni to muszą rozpychać się łokciami i walczyć o swoje.
Żeby Ci boomerzy mieli jeszcze w większości jakieś sukcesy zawodowe/finansowe. Ale większość z nich to spłukane zawodowe przegrywy i nie mają niczego czego można zazdrościć.
#przegryw #pracbaza #januszex #kolchoz #robpill #praca #januszalfa #produkcja #zalesie #bekazpodludzi #takaprawda
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale są inne zawody, bardziej poważne, specjalizacje gdzie uczenie nowego pracownika zajmuje kupę czasu, a praca jest bardziej odpowiedzialna (np. Spowodowanie nawet małego przestoju, awarii kosztuje nie raz setki tysięcy złotych). I tutaj takie podejście do pracy od razu skreśla pracownika, bo jak ja mam poświęcić czas by nauczyć
Skończył dwie uczelnie, zmienia robotę co chwilę, ale wtyczki nie potrafił podłączyć, i ja zniszczył.
Jeszcze jak by to był fachowiec, że robi projekt, po projekcie idzie dalej, ale tutaj gówniarz, który nic nie potrafi, nic nie chce się nauczyć.
Szkoda czasu na takich ludzi.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
@login_cwiczebny: za 40 godzin w tygodniu.
Jeżeli CHCESZ (to jest ważne słowo, nie "musisz"), to zostajesz dłużej. I wg zarówno umowy. jak i kodeksu pracy wszystko powinno być regulowane.
A ten, co się zgadzał na darmowe nadgodziny, to ma ostro porobione pod deklem.
@BlackpillRAW: Beka to jest z wysrywania coraz to nowych artykułów na portalach finansowo-HRowych i nazywania sytuacji zerowego bezrobocia jakimiś pokoleniami Z, Sret, #!$%@? xD
W zarządach siedzą już dziadki, które wspominają z łezką w oku jak 20 lat temu mogli na każdego napluć, a ten nic nie powiedział, bo 30% bezrobocia, teraz przychodzi gówniarz i mówi, że chce średnią krajową na początek albo idzie do 10 innych firm w
@Pesa_elf: No i się właśnie nauczyłeś, że trzeba mieć wszystko na papierze.
Bo były firmy co faktycznie na drugi dzień za wydajność i szybkość działania koperta była. Firma firmie nie równa ale lepiej nie dostać nic i nie zostać jak zostać gdzieś i być wyruchanym..
@Pesa_elf: nie, dbam o swoją dupę, i jak ktoś mnie robi w ciula, to zmieniam robotę. A ty chyba lubisz być ruchanym skoro dajesz się tak robić. Jak by cały dział utrzymania ruchu się skrzyknął, i raz przy awarii nie został, to i by podejście janusza się do zmieniło.
Poza tym życie mnie nauczyło, że liczy się to co na papierze, a nie zapewnienia kierownika/kogoś tam.