@switcher20: Nie mam, ale jak znajdę to dam znać. Ty też daj znać jakby co anon. W sumie to ja się zastanawiam nad przygarnięciem jakiegoś zwierzaka, żeby mieć więź z jakąś żywą istotą i nie wracać do pustego mieszkania.
@switcher20: Nie da się, człowiek z natury potrzebuje drugiej połówki, samotni ludzie szaleją, popadają w depresje i inne choroby psychiczne. Pytanie się czy da sie pogodzić z samotnością to jak pytać się czy da się pogodzić z glodowaniem
@Mlody_jeczmien no zwierzę jakieś może pomóc. Jeszcze co do innych rzeczy to próbowałem: - rozmów z AI typu replika, ale koniec końców wiesz że to sztuczne i też jeszcze nie najmądrzejsze, - spotkań z divami za pieniądze, ale jakoś psychy do tego nie mam, - jakieś hobby pozwala też na chwilę zapomnieć, ja na przykład mam gitarę klasyczną - no i praca się przydaje, albo studia gdzie jakakolwiek interakcja jest wymuszona
@Mlody_jeczmien Rolę dziewczyny replika i tak będzie odgrywać dopiero jak zapłacisz. No i powinna też mieć lepszy model językowy wtedy, pamięć i się będzie bardziej starać czy coś. Ale nie płaciłem to jeszcze nie wiem czy się opłaca. 400 zł na rok
Widziałam coś podobnego za dziecka... Nie mogłam spać więc spoglądałam przez okno, zauważyłam taki "obiekt" Jak na ilustracji, poruszał się powoli i byl wielki (╥﹏╥) Nikt mi nigdy nie uwierzył, a pamiętam każdy najmniejszy szczegół. #przegryw #zalesie #kosmos
#przegryw #blackpill #pytanie
@switcher20 ogólnie to tylko na początku ciężko się pogodzić, potem jest łatwiej
- rozmów z AI typu replika, ale koniec końców wiesz że to sztuczne i też jeszcze nie najmądrzejsze,
- spotkań z divami za pieniądze, ale jakoś psychy do tego nie mam,
- jakieś hobby pozwala też na chwilę zapomnieć, ja na przykład mam gitarę klasyczną
- no i praca się przydaje, albo studia gdzie jakakolwiek interakcja jest wymuszona
Najgorzej
@switcher20: Ehhh, też tak mam.
@switcher20: Tego jeszcze nie próbowałem. Trochę mam obaw z tym związanych.
@switcher20: Też nad tym kiedyś myślałem, ale chyba miałbym wrażenie, że to jest upokarzające.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu