Wpis z mikrobloga

Żyjemy w czasach, gdzie ku%$#stwo staje się czymś normalnym i pożądanym przez społeczeństwo. W historii świata jeszcze nie było takiej sytuacji, gdzie degeneracja była tak silnie promowana za pomocą mass mediów i pompowane były w to tak potężne pieniądze. W ciągu 10-15 lat normy tak się przesunęły, że prawdziwi, normalni ludzie nie potrafią się odnaleźć w obecnej rzeczywistości i popadają w nałogi oraz depresję.

Ateizm jest dość nowym i powszechnym zjawiskiem, wielokrotnie promowanym przez najróżniejsze ustroje, czy to przez ustroje quasi-demokratyczne, czy to przez totalitaryzmy. Obecnie, tradycyjny ateizm na naszych oczach przeobraża się w satanizm ateistyczny, który ma za zadanie zdegenerowanie społeczeństwa i odciągnięcie ludzi od Prawdy, jaką jest Bóg.

Tu już nawet nie chodzi o łatwiejszą kontrolę nad ludźmi i większą władzę. Tu chodzi o ludzkie dusze. Skrajny hedonizm w połączeniu z błędnym przekonaniem, że jest się bezkarnym tworzy całą masę ludzkiego cierpienia. Twórca systemu magiczno-filozoficznego pod nazwą Thelema - Aleister Crowley - zbudował podwaliny pod Wielkie Kłamstwo, którym obecnie karmione są miliardy ludzi.

Nie twierdzę, że wszyscy ludzie nagle powinni się nawrócić i stać teistami, codziennie chodzić do kościoła i dawać rulony banknotów na tacę, bo to nie o to chodzi. Każdy człowiek, bez względu na to, jakiego jest wyznania, prowadzi wewnętrzną walkę duchową i każdy człowiek powinien żyć zgodnie z pewnymi zasadami moralności, które ludzkość otrzymała od Boga i wypracowała na podstawie doświadczeń wielu pokoleń.

Wielu ludzi uznało, że Bóg nie istnieje tylko dlatego, że nie lubi ingerować, a świat którzy stworzył jest pełen brudu i niesprawiedliwości. To prawda, świat nie jest idealnym miejscem, zwłaszcza w obecnych czasach. Holocaust, rasizm, wojny, choroby i przemoc towarzyszą ludzkości niemal od zawsze i to nie jest najmniejszy powód do tego, aby samemu stać się próżnym i w rezultacie złym.


#satanizm #okultyzm #nocnazmiana
_gabriel - Żyjemy w czasach, gdzie ku%$#stwo staje się czymś normalnym i pożądanym pr...
  • 77
  • Odpowiedz
Boga nie ma, elo.


@L3gion: to jest wielka tajemnica i tego nikt nie wie - czy "Bóg" to tylko cope i funkcja mózgu który stara się załagodzić cierpieniu egzystencjalnemu, czy może jednak fakt że tak wiele ludów i cywilizacji czuło potrzebę transcendencji, to że nikt nie rozumie czym jest świadomość, jak dokładnie powstał i funkcjonuje świat na poziomie mikro i makro oznacza po prostu że jeszcze bardzo WIELE NIE WIEMY więc
  • Odpowiedz
@_gabriel: W ogóle nie chodzi o Boga i dowody na jego istnienie lub nie. Już sama weryfikacja tej idei jest złem i złu służy.

Problem pewnie ma wiele źródeł ale chyba najistotniejszym czynnikiem jest sprowadzenie wiary do rangi obrzędu, wokół którego powstały cyrki zwane instytucjami kościelnymi (kościelnymi w przypadku chrześcijaństwa ale nie o samo chrześcijaństwo chodzi). Instytucje tworzone przez ludzi - ułomnych, często nawet złych, więc i one same są ułomne.
  • Odpowiedz
@_gabriel: problem polega na tym, że w cywilizacji zachodu daliśmy sobie wmówić że pewne tradycje i prawa / obowiązki z nich wynikające są PRZEMOCOWE

a prawda jest taka, że na jakimś poziomie te ograniczenia właśnie tą przemoc ograniczają i stopują - jak się te rzekome więzy pętające człowieka przełamie to jeden pójdzie w hedonizm i będzie miał sporo funu i "pełniejsze doświadczenie życia", drugi będzie żył jak wcześniej, a inny stwierdzi
  • Odpowiedz
Tu już nawet nie chodzi o łatwiejszą kontrolę nad ludźmi i większą władzę.


@_gabriel: ale po to to akurat właśnie wymyślono religie, a nie ich brak
  • Odpowiedz
@_gabriel: moja wiara w boga jest na poziomie 0 procent, natomiast wczoraj rozmawiałem z moją kobietą na temat sku*wysybstwa w mainstreamie na przykladzie Dahmera, gdzie wykorzystuje sie ludzkie tragedie jeszcze zyjacych rodzin ofiar, to samo z Tedem Bandym. Robi sie z nich wrecz bohaterow pozytywnych.
  • Odpowiedz