Wpis z mikrobloga

@robom85 tylko że to Chiny, czyli kraj bez żadnych norm i regulacji. Jak czasami jakieś chińskie napoje są gdzieś u nas w sklepach, to w składzie cała tablica Mendelejewa ( ͡° ͜ʖ ͡°) i tak, nawet globalne marki typu np. Fanta istotnie się różnią, mimo że to to samo teoretycznie. Raz kupiłem jakiś napój ananasowy, na którym pisali wprost, że nie zawiera ananasa xD (ani też żadnych innych
To akurat wynika z nietolerancji laktozy przez azjatów


Dodałbym jeszcze że kuchnia azjatycka (chiny, japonia, korea i azja południowo-wschodnia) prawie wcale nie zawiera dań opartych o nabiale.
@robom85 Zbyszko np jest smaczniejszy od nowej fanty, trzy razy tańszy i zawiera jeszcze mniej cukru od tej jej nowej #!$%@? formuły. Polecam taki styl życia ( ͡º ͜ʖ͡º)
@kureci_paratko: bez sensu porównanie bo np tofu w chinach czy nawet w bogatej korei i japoni jest bajecznie tanie w porównaniu do tego jak #!$%@? drogie jest to u nas a wcale nie mamy nietolerancje na tofu
po prostu polska jest jednym z największych producentów przetworów mlecznych i to oczywiste że im dalej się importuje produkt tym koszta są większe a więc i cena, to nie jest jak z soją że