Aktywne Wpisy
tak-nie-wiem +132
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
maciejj +519
A idź Pan w #!$%@?.
Bądź samotnym facetem. Urodziłeś się w biednej rodzinie. Od dzieciaka pomagałeś rodzicom, a jako nastolatek pracowałeś zarobkowo. Idź na studia, na które w dużej mierze sam łożyłeś, również z pracy, a także ze stypendium naukowego. Dużo nauki kosztem życia towarzyskiego. Skończ studia, których wybór okazał się być błędem. Marna praca, nieduże zarobki. Wciąż jesteś sam. Seks? No gdzieś tam jest, w telewizji czy coś, ale nie w Twoim życiu. Starzej się w samotności.
Epilog: Przychodzi wojna, Polki i faceci, których stać by uciec, uciekają z kraju. Ty idziesz na front po goownoprzeszkoleniu. Robisz za mięso armatnie, bo państwo musi trzymać w obwodzie lepsze jednostki. Zostajesz ranny i niepełnosprawny (jesz przez rurkę) do końca życia. W najlepszym wypadku giniesz i gnijesz w błocie.
Taka opowiastka dla Was na dobranoc.
Wygryw, bo uczyłeś się życia od najmłodszych lat, od najmłodszych lat poznałeś swoje zdolności i preferencje i uniknąłeś wyrobienia sobie dwóch lewych rąk.