Aktywne Wpisy
witold54 +79
Czoso +359
Tomczyk przekonując do BK0%, mówi, że kredyty na zero procent są fajne, bo jak on idzie do MediaMarktu kupić odkurzacz, czajnik i toster to szuka rat 0%.
Człowiek myślałby, że to pasta, ale on to naprawdę powiedział XD
#nieruchomosci
https://x.com/i/status/1831969494673027404
Człowiek myślałby, że to pasta, ale on to naprawdę powiedział XD
#nieruchomosci
https://x.com/i/status/1831969494673027404
Mieroszów. Miejscowość na Dolnym Śląsku którą część z nas kojarzy z położonego nieopodal ZOO w Łącznej, czy chociażby z trasy, która przebiega przez to miasto prosto do jakże turystycznego Czeskiego Adršpach.
Spora część osób tędy jechała, być może nawet spacerowała w okolicznych górach zdobywając choćby osławioną w ostatnim czasie Drabinę Wałbrzyską.
Ja na te ziemie patrzę z innej perspektywy. Tej mniej pozytywnej, historycznej.. ale wartej upamiętnienia.
ABYŚMY NIGDY O NICH NIE ZAPOMNIELI.
W Mieroszowie mieścił się obóz pracy, a w zasadzie podobóz KL Gross-Rosen – Arbeitslager Friedland. Męski obóz założony został 8 września 1944 roku, zlikwidowany natomiast 8 maja 1945 roku. W podobozie przebywało kilkuset więźniów. W momencie jego ewakuacji było ich 570.
Przez Mieroszów przebiegały w lutym 1945 r. również trasy pieszych transportów ewakuacyjnych więźniów z AL Riese (więźniów zatrudnionych przy budowie kompleksów podziemnych w Górach Sowich) do Czech (a stamtąd koleją do KL Flossenbürg i KL Bergen-Belsen). Uczestnicy "marszów śmierci" nocowali w Mieroszowie - w AL Friedland lub jego bezpośrednim sąsiedztwie. Część z nich zmarła i została pochowana przez więźniów AL Friedland.
????Na zdjęciu pomnik w Mieroszowie
#dziendobry #historycznygagatek #historia #drugawojnaswiatowa