Wpis z mikrobloga

@nietwojinteres135: Niohy mają zupełnie inny feeling. To są świetne gry (dwójka jest TOP), ale nah. Parowanie jest w obu częściach (i jest ważne), ale to soulslike z pilnowaniem staminy/żyćka. W Nioh 2 podstawą rozgrywki jest parowanie w postaci kontry yokai, ale to jeszcze co innego.

Wo Long to Nioh inspirowane Sekiro. Podstawą jest wskaźnik postawy. Zarówno własny jak i przeciwnika. Na tym opiera się walka.

Lies of P to takie Bloodborne