Wpis z mikrobloga

Witajcie Mirki, #prawo #ztm #ztmwarszawa #mandat #komornik #wezwanie

Dostałem pismo z ZTM Warszawa jako wezwanie przed egzekucyjne w sprawie nieuregulowania rzekomego mandatu za brak ważnego biletu lub dokumentu potwierdzającego ulgę na bilet . List został dostarczony jako zwykły, wrzucony do skrzynki pocztowej. Ktoś z Was kojarzy jak sprawa się ma z prawem i minięciem terminu ważności mandatu, który po datach widzę ma odstęp ponad 10 lat?
Podsyłam link do zdjęć pisma:
Zdjęcia 1 strony pisma
Zdjęcia 2 strony pisma

Daty klarują się następująco:

Data wezwania (ostatniego?) – 2012-10-10

Nakaz zapłaty wydany przez sąd – 2013-07-31

Data klauzuli - 2022-10-10

Data wysłania listu – 2023-10-06

A więc minęło 10 lat i 2 miesiące od ostatniej daty widoczniej w korespondencji. Czy zatem ten mandat jest przeterminowany?

Czy wysłać pismo z zapytaniem o sprawę? Iść do prawnika? Czy uregulować podaną kwotę, w końcu straszą, że mogą wykonać zawiadomienia do BIG i KRD, a wiadomo, że to może zwiastować kolejne problemy w normalnym funkcjonowaniu…

Ciekawi mnie treść w prostokącie pogrubioną czcionką na dole 1 i 2 strony: „Zgodnie z przepisami Komornik sądowy odmawia wszczęcia egzekucji, jeżeli z tytułu wykonawczego wynika, że termin przedawnienia dochodzonego roszczenia upłynął.”

Daty dotyczą czasu sprzed 2012 roku, gdzie ciężko spamiętać czy dostanie mandatu w ogóle zaistniała, absolutnie nie mówię, że sytuacja nie nastąpiła. Ze swojej strony mogę dodać, że wszystkie swoje zobowiązania opłacam na czas: bankowe czy drobne wpadki złamania kodeksu wykroczeń…

Podzielcie się swoim zdaniem i wiedzą!

Pozdrawiam
  • 9