Wpis z mikrobloga

Wyobraź sobie, że jest rok 2023 i chcesz zapłacić kartą płatniczą gdzieś w Polsce. Podchodzisz do kasy, gdzie musisz okazać papierowe zaświadczenie pobrane z oddziału banku w swoim miejscu zamieszkania. Zaświadczenie te musiałeś pobrać zawczasu, ponieważ różne rzeczy się mogą przydarzyć w XXI wieku, ale jednak powinieneś przewidzieć, że będziesz w danym dniu zupełnie w innym miejscu w kraju i będziesz musiał kupić np. parówki, dwie bułki i tuzin jaj. Jeśli byłeś odpowiednio przewidujący, Pani kasjerka więc kręci telefonem na korbkę i łączy się z twoim oddziałem banku w twoim miejscu zamieszkania, czy aby na pewno płatność za parówki, dwie bułki i tuzin jaj mogła być autoryzowana.

Tak mniej więcej wygląda system wyborczy w Polsce, betonowany przez starych dziadów dla starych dziadów, żeby wykluczyć jak najwięcej obywateli poza nawias procesu wyborczego, szczególnie młodych i mobilnych. 29 milionów uprawnionych do głosowania - jedna wielka fikcja, nie wierzcie w to. Miliony ludzi będących obywateli, legitymujący się super hiper dowodami osobistymi, płacący podatki, są wykluczeni z możliwości głosowania, tylko dlatego, że ośmielili się wyrwać ze swojej wsi, gdzieś w kraj, bez papierowego świstka wystawionego przez lokalnego biurokratę. Tak państwo, czyli grupa trzymająca władzę, zabiega o głosy każdego obywatela. A spróbuj tylko nie zapłacić podatku, albo rachunku za telefon. Prędzej czy później znajdą cię nawet przy wypalaniu drewna w Bieszczadach.

#wybory #polska #demokracja
  • 15
@pogromca_krasnali: Ile ludzi o tym wie i ma pojęcie? Kto się tym interesuje zawczasu? Dlaczego zawczasu, a nie choćby dzisiaj w dniu wyborów? To o czym piszesz, to jest kwintesencja tego, o czym, ja pisze. Możliwość głosowania ma być powszechna, łatwa i dostępna dla każdego, a nie być wyspecjalizowaną czynnością.
@Kanusz_Morwin_Jikke: Zmyślasz pan. Masz zasadniczo takie opcje opcje:
- nie robisz nic i jesteś dopisany do rejestru wyborców zgodnego z ostatnim meldunkiem
- wiesz gdzie będziesz przebywał w dniu wyborów (bo np. wynajmujesz, sam tak robiłem) i dopisujesz się do rejestru wyborców w danym okręgu na konkretne wybory
- możesz też dopisać się do rejestru wyborców "na stałe" (do kolejnej zmiany), co obejmie wszystkie wybory od dopisania
NA TE DWA DOPISANIA
@FrasierCrane: Po raz kolejny nie rozumiesz, że ludzie mają inną percepcję od ciebie i nie interesują się żadnym dopisywaniem do list takich, czy innych, bo skoro mieszkają lokalnie i płacą 10 lat z rzędu podatki w lokalnym US, to jest bezsprzecznym faktem, że istnieją jako obywatele. Po raz kolejny nie rozumiesz, że jest mnóstwo osób, które nie są w stanie przewidzieć gdzie będą, nie mają meldunku, nie mają wiedzy o tym,
@Kanusz_Morwin_Jikke: państwo im to umożliwia gamoniu, wystarczy minimum inicjatywy, żeby się dowiedzieć. Ponadto każdy portal sra tą informacją na długo przed wyborami.
Jedynym który tutaj czegoś nie rozumie (co pokazali również przedmówcy) to jesteś tutaj ty, bo nawet nie zdajesz sobie sprawy co by się działo, gdyby nie było tych rejestrow xD. Pomijając ułatwienia w fałszowaniu wyborów to by zwyczajnie kart mogło w danej komisji nie starczyć, a tak jest to
1. Może daruj sobie te uprzejmości, bo do ojca się nie zwracasz. 2. Specjalnie podałem przykład nowoczesności w praktyce, ale kartoflane głowy i tak będą się upierać że akurat wybory muszą się odbywać, jak w XIX wieku.
Ile ludzi o tym wie i ma pojęcie?


@Kanusz_Morwin_Jikke: Każdy kto #!$%@? ma #!$%@? googla i nie żye pod zasranym kamieniem w ciemnej głuszy.

Dlaczego zawczasu, a nie choćby dzisiaj w dniu wyborów?


@Kanusz_Morwin_Jikke: hm, no ciekawe czemu nie da się zmienić list papierowych w locie, kurde, czemu

Możliwość głosowania ma być powszechna, łatwa i dostępna dla każdego, a nie być wyspecjalizowaną czynnością.


@Kanusz_Morwin_Jikke: Jest powszechna, łatwa i dostępna
Miliony ludzi będących obywateli, legitymujący się super hiper dowodami osobistymi, płacący podatki, są wykluczeni z możliwości głosowania, tylko dlatego, że ośmielili się wyrwać ze swojej wsi, gdzieś w kraj, bez papierowego świstka wystawionego przez lokalnego biurokratę.


@Kanusz_Morwin_Jikke: No to raczej świadczy o byciu w dupie i znaniu gówna, skoro nie ogarniasz ePUAPU, mObywatela i nie masz smarkfona.

Nawiasem mówiąc - ten świstek możesz pobrać z dowolnego UG, jak już baaaardzo chcesz