Wpis z mikrobloga

PGE GiEK Skra Bełchatów
Przewidywany scenariusz - walka o ósemkę
Trener - Andrea Gardini (ITA)
Asystent trenera - Michał Bąkiewicz
Prezes - Radosław Marzec

Skład
Rozgrywający:
Wiktor Nowak - 24 lata - 186cm
Grzegorz Łomacz - 36 lat - 187cm
Atakujący:
Dawid Konarski - 34 lata - 198cm
Przemysław Kupka - 22 lata - 205cm
Przyjmujący:
Mateusz Mika - 32 lata - 207cm
Adrian Aciobanitei - 26 lat - 193cm
Jakub Rybicki - 24 lata - 196cm
Bartłomiej Lipiński - 26 lat - 201cm
Pierre Derouillon - 24 lata - 194cm
Środkowi:
Bartłomiej Lemański - 27 lat - 217cm
Łukasz Wiśniewski - 34 lata - 198cm
Mateusz Nowak - 19 lat - 208cm
Mateusz Poręba - 24 lata - 203cm
Libero:
Benjamin Diez - 25 lat - 183cm
Kajetan Marek - 29 lat - 186cm

Długo nie było wiadomo jak będzie wyglądać Skra Bełchatów w sezonie 23/24. Niekończąca się saga stanęła na ciekawym i szytym na miarę składzie, który miał być na paru pozycjach dużo silniejszy. Nie oszukujmy się - odbudowa Skry trochę potrwa i tegoroczny sezon należy uznać za przejściowy. Przede wszystkim nie udało się zatrzymać Clevenot, Louatiego i Butryna, a zastępstwa są raczej na poziomie dużo słabszym. Na pozycji trenera pozostał Gardini, który będzie miał do czynienia z ulubionym typem składu, czyli z zespołem doświadczonym. Nazwiska w Skrze są, ale w paru przypadkach nie jest to atut.

Przede wszystkim problematyczna jest forma Grzegorza Łomacza. To jest solidny rozgrywający, który jednak najlepsze lata ma za sobą, a ponadto jest po całym sezonie kadrowym grania. Nie zazdroszczę Łomaczowi przyszłego sezonu, bo zwyczajnie ciężko będzie utrzymać formę nawet na niezłym poziomie i tutaj cały na biało wchodzi Wiktor Nowak. Były sypacz Czarnych Radom jest po rozpaczliwym sezonie, ale indywidualnie prezentował się momentami nieźle. Z racji na to, że Łomacz jest po sezonie kadrowym to myślę, że Nowak może pograć parę spotkań i zaprezentować się częściej niż czynił to człowiek-widmo Mitić.

Na ataku też jest siła doświadczenia w postaci Konarskiego, ale podobnie jak w przypadku Łomacza mówimy o zawodniku wiekowym. Jest to spory problem patrząc na to, że takowi siatkarze grają falami i z reguły starają się doprowadzić swoją formę do najlepszego stanu w meczach playoffowych. Tutaj Skra musi bardzo mocno popracować, żeby w ogóle do playoffów wejść i zamienniki w postaci Kupki i Nowaka to nie jest ten sam poziom. Głębia składu na środku i przyjęciu może nie mieć znaczenia przy troszkę ograniczonym ataku i rozegraniu. Nie chce jednak wciągać się w pesymizm i może okaże się, że Kupka oraz Nowak zdadzą egzamin w trudnych momentach. Konarskiemu trzeba jednak oddać, że to oczekiwanie na jego formę Zawierciu się w miarę opłacało i choć na przestrzeni sezonu był to jeden ze słabszych atakujących ligi to w playoffach potrafił grać na poziomie czołowych prawoskrzydłowych.

Wśród przyjmujących wyróżniłem Aciobaniteia i Derouillona. Uważam, że są to zawodnicy najbardziej kompletni którzy w teorii dobrze by się uzupełnili. Francuz jest strażakiem w składzie Skry. Pojawił się w trakcie przygotowań gdy okazało się, że Mika musiał poddać się operacji kolana (kto by się spodziewał). Okazało się, że warto go zatrudnić i moim zdaniem może się okazać ciekawym wzmocnieniem. Obok niego ustawiłem Aciobaniteia, bo jest to zwyczajnie najbardziej uniwersalny z wszystkich tych siatkarzy. Jak na wzrost doskonale atakuje i pokazuje też moc w zagrywce. Zawodnik ofensywny, który pewnie będzie numer jeden w ataku Skry. Rolę Aciobaniteia mógłby jedynie przejąć Lipiński, który ma doskonałe warunki fizyczne i atletyczne by błyszczeć w ataku, ale jest po czarnym sezonie w Olsztynie, gdzie grał fatalnie. Teraz jest po pełnych przygotowaniach do sezonu, bo trzeba pamiętać, że Lipiński w 2022 roku był chwilowym kadrowiczem. Ja w Lipińskiego wierzę, ale myślę, że nie jest to zawodnik w idealnym miejscu. Mógł wybrać trochę inny klub którym grałby spokojnie i miałby pewny plac. Tutaj nie jest to takie pewne.

Ciekawe rzeczy dzieją się też na środku, gdzie w klubie objawili się Lemański, Wiśniewski i Poręba. Bardzo silne trio. Parę razy sygnalizowałem, że Lemański jest za dobrym siatkarzem na Radom i okazało się, że miałem racje. Trafia do klubu środka tabeli, ale z niepewnym placem. Pewniejsi gry powinni być Wiśniewski i Poręba. Nie będę wspominał sagi transferowej Mateusza, ale jak widać ostatecznie wylądował w Skrze. Atutem Bełchatowa powinien być atak środkowych. Tak jak na skrzydle najwięcej będzie lewego skrzydła tak środkowi będą wykorzystywani jak najczęściej, a i przyjęcie powinno być OK. Z pary Wiśniewski-Poręba większą zagadką będzie Łukasz, który jest po kontuzji ACLa. Nic przyjemnego - nie mógł przez to wspomóc Jastrzębia w walce na dwóch frontach, ale za to przeniósł się do klubu oferującego mniejsze obciążenia. Skra nie walczy w tym sezonie w europejskich pucharach, a i średnio mi się chce wierzyć, że wywalczą top6 i znajdą się w Pucharze Polski.

Pozostała pozycja libero, gdzie powiedzmy sobie szczerze będzie w końcu różnica jakości. Diez to jeden z lepszych libero wchodzącego pokolenia. Doskonale przyjmuje i to jest największy glow-up względem Piechockiego, który przyjmował niechlujnie. Z Dieza można od razu przejść do podsumowania, gdzie trzeba stwierdzić, że nie wiadomo czego się od Skry spodziewać. Z jednej strony podstawowa szóstka wygląda super i jakby każdego przygotować do najwyższej formy to byłby to naprawdę groźny skład. Z drugiej strony stopień różnorakich czynników powstałych wokół składu jest bardzo wysoki, a że są to czynniki takie jak kontuzja, wiek, chwiejąca forma i zmęczenie to ciężko mi uwierzyć w to, że Skra będzie zespołem od startu mocnym. Mogą co najwyżej formą falować i gdzieś na tej fali zajść na poziom 8-10 miejsca. Takie jest moje zdanie. Jednak kiedy do playoffów wejdą to nie chciałbym się przeciwko nim mierzyć, bo jak wspomniałem mają doświadczonych graczy, którzy specjalizują się w graniu ważnych spotkań (Wiśniewski, Łomacz, Konarski). Żeby doprowadzić do uruchomienia tego atutu Skra będzie musiała jednak wiele przecierpieć i możliwe, że nie wszystko zakończy się happy endem.
#siatkowka #siatkaspam
vasos - PGE GiEK Skra Bełchatów
Przewidywany scenariusz - walka o ósemkę
Trener - And...

źródło: gardini to gorszy trener niz joel banks

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
@vasos: Mam przeczucie, że Łomacz zagra sezon życia i doprowadzi ich do medalu. A w meczu o 3 miejsce z resovia pod siatka pokaze dlaczego drzyzga nie miesci sie w kadrze Polski.

Mozliwe, ze w tym sezonie bedzie tez gral bardziej "nonszalancko" coś ala Gianelli. Wiecej kiwania, walki na siatce po prostu pokaze swoje prawdziwe umiejetnosci. To, ze mniej presji jest na nich to moze spowodowac, ze przezyje druga mlodosc lomacz
  • Odpowiedz
  • 0
@nammah moglony to sie wydarzyc gdyby nie ten fakt przeorania sezonem. Wypoczety Drzyzga gra duzo lepiej niz Drzyzga wrzucony w wir rywalizacji klub-kadra. Mozliwe że Grzegorz by dostal podobnego wzrostu formy gdyby mial duzo czasu na regeneracje wiosną i latem. Przez to ze 5 dni po przylocie z chin gra juz w Skrze to dla mnie jest jakas chora sytuacja ktorej nie rozumiem.
  • Odpowiedz
5 dni po przylocie z chin gra juz w Skrze


@vasos: Prawda. To jest niesamowite, ze gosc nawet nie mial kiedy zrobic sobie dluzszego odpoczynku, a tu juz granie caly sezon klubowy nadciaga
  • Odpowiedz