Wpis z mikrobloga

W Polsce, a najlepiej całej Europie, powinno się technicznie ograniczyć maksymalną prędkość z jaką mogą poruszać się cywilne samochody, a także ograniczyć moc pojazdów, aby uniemożliwić zbyt dynamiczną jazdę.

Maksymalna pojemność: 1.8
Maksymalna liczba koni mechanicznych: 160
Prędkość maksymalna: 150 km/h

Elektryki powinny posiadać ograniczenia, które stanowiłby odpowiedniki tych wartości. Istniejące samochody o większej mocy powinny zostać wycofane z użytkowania. Rozważyć też należy zakaz sprzedaży samochodów tylnonapędowych.

Nie ma żadnego uzasadnienia dla sprzedaży i poruszania się pojazdów o większej mocy. Maksymalna dopuszczalna prędkość na autostradach w Polsce to 140 km/h, a 99% tras w skali kraju pokonywana jest na drogach o dopuszczalnej prędkości 50-90 km/h. Nawet do tego zaproponowana pojemność to aż nadto.

Takie ograniczenia stłamsiłyby potężną rzeszę kierowców, których zachowania wynikają z korzystania z nadmiarowej mocy pojazdów. Dotyczy to w szczególności typowych BMW oraz Audi, które zazwyczaj mają na pokładzie silniki o mocy 250 KM.

Edukacja nie działa, mandaty nie działają, trzeba więc zabrać narzędzia do łamania prawa.

Ze względów ekologicznych powinno się również wygasić wszelkie motosporty.

#samochody #auta #bmw #audi #mercedes #polskiedrogi #polska
  • 144
  • Odpowiedz
Podobnie jak Ty myśli rocznie ponad 5000 kierowców, którzy są sprawcami wypadków z powodu niedostosowania prędkości do warunków jazdy


@krytyk__wartosciujacy: A co ma niedostsowanie prędkości do ograniczeń? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Jakoś większość wypadków to wymuszenia pierwszeństwa, a te z powyższej kategorii to zrówno Seba zawijający się na drzewie na wsi przy 150 jak i Mariola, która nie zwolniła gdy spadł deszcz i ją obróciło, albo nie
  • Odpowiedz
jaki jest powód, by przekraczać dopuszczalną prędkość o 10-20%


@krytyk__wartosciujacy: Żeby znaleźć się w punkcie B szybciej. Między innymi dlatego jeździmy samochodami, a nie dorożkami. A zabić się można nawet jeżdżąc wolniej, niż prędkość dopuszczalna.
  • Odpowiedz
A co ma niedostsowanie prędkości do ograniczeń?


@cwlmod: właśnie potwierdziłeś, że kierowcy to w większości głąby, którzy nie potrafią ocenić warunków a dodatkowo jak małpy zobaczą "dobrą pogodę" to jak wspomniałeś jadą szybko ale bezpiecznie
Ograniczenie prędkości to właśnie "sugestia" a kierowcy traktują to jak "nakaz" z dążeniem do "przekroczenia"

Wyższe prędkości = dłuższe drogi hamowania i większe pędy. Po to są ograniczenia.

Wypadków na prostych odcinkach masz najwięcej, a "niewyhamowania"
  • Odpowiedz
jaki jest powód, by przekraczać dopuszczalną prędkość o 10-20%


@saviola7: Żeby dojechać szybciej przestrzegając obowiązujących (bo nie ukrywajmy, w Polsce mamy limity prędkości) limitów, i warunków trzeba wyjechać odpowiednio wcześnie.
Mądry człowiek dodatkowo potrafi przewidzieć wystąpienie niedogodności na drodze, korków i zostawić sobie jeszcze margines na odpoczynek lub sranko na orlenie.


Bycie dzbanem i nieogarem nie usprawiedliwia zapierdzielania ile fabryka dała.
  • Odpowiedz
właśnie potwierdziłeś, że kierowcy to w większości głąby, którzy nie potrafią ocenić warunków a dodatkowo jak małpy zobaczą "dobrą pogodę" to jak wspomniałeś jadą szybko ale bezpiecznie


@krytyk__wartosciujacy: ale głąby wcale nie jeżdżą szybko. 80% (albo i więcej) kierowców nie jedzie szybciej jak +10/20km/h

Wyższe prędkości = dłuższe drogi hamowania i większe pędy. Po to są ograniczenia.

To po co jeździć więcej jak 30km/h?

Wypadków na prostych odcinkach masz najwięcej, a
  • Odpowiedz
Prawda jest taka, że nie ma żadnych statystyk wskazujących, że przekroczenie limitu prędkości prowadzi do zauważalnego zwiększenia ryzyka.


@cwlmod: ryzyka czego? Wypadku, śmierci czy czegoś innego? Porównaj śmiertelność ze wspomnianymi Niemcami na liczbę mieszkańców. Wypadków mają od groma, ale coś nie chcą umierać jak u nas. Są fragmenty bez limitu i... jednocześnie trzymają się limitów, gdzie są.

Wyobraź sobie przykład, że drogą dwupasmową jedzie sznur samochodów zgodnie z przepisami (pozwalają na
  • Odpowiedz
Porównaj śmiertelność ze wspomnianymi Niemcami na liczbę mieszkańców. Wypadków mają od groma, ale coś nie chcą umierać jak u nas. Są fragmenty bez limitu i... jednocześnie trzymają się limitów, gdzie są.


@krytyk__wartosciujacy: Ja doskonale wiem jak tam jest i dzięki za przywołanie tego argumentu, bo to akurat świetnie potwierdza moją tezę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cyk, tempomacik i lecą.


@krytyk__wartosciujacy: Tutaj można skończyć twój przykład, bo
  • Odpowiedz
@wjtk123: jak głupio by nie brzmiało to co piszesz, to niestety ale masz rację. Najlepsze to i tak są głąby co możliwość #!$%@? i zwiększania szans zabicia postronnych osób postrzegają jako WOLNOŚĆ xddd. To jest ten sam poziom średniowiecza co mówi "automat? ja tam wolem mieć komtrole nad pojazdem".
  • Odpowiedz
@krytyk__wartosciujacy: ale głąby wcale nie jeżdżą szybko. 80% (albo i więcej) kierowców nie jedzie szybciej jak +10/20km/h


@cwlmod: Twoja wypowiedź tylko przekonała mnie do poglądów OPa.

Nawet jakby wszyscy się jakoś trzymali limitów to wyjedzie ci taki zgrzybiały dziad jak @Krupier i powie "że on to sobie będzie jechał 70/90 i gówno mi zrobisz". No i potem wszyscy muszą go wyprzedzać.


@cwlmod: Co za bezczelność, że Waćpan musi z
  • Odpowiedz
@wjtk123: masz całkowitą rację, ale 2023 to trochę za wcześnie żeby głosić takie poglądy, społeczeństwo jeszcze do tego nie dojrzało
To tak jakbyś 500 lat temu uważał że kobiety powinny mieć równe prawa co mężczyźni, zostalbys wyśmiany mimo ze dzisiaj to dla każdego norma
  • Odpowiedz
Powtarzam, dlaczego w takim razie nie jeździmy 30km/h? Od tego masz mózg, żeby przywidywać co się stanie


@cwlmod: jeździmy. W wielu miejscach nawet 20. A przynajmniej powinniśmy, ale "to tylko sugestie" jak rozumiem.
I żeby nie było - zdarza mi się pojechać szybciej niż ustawowy limit, ale "potrafię" to sobie uzasadnić i dlatego pytałem o powody jazdy z wyższą prędkością. Często tłumaczę to sobie "infrastrukturą" i korzystaniem z możliwości bezpiecznego wyprzedzania
  • Odpowiedz