Wpis z mikrobloga

Obserwuję sobie trochę rynek turystyków/małych ADV i nie bardzo rozumiem dlaczego miałabym wydać 30k na 8 letniego V-Stroma z przebiegiem 50k, zamiast kupić za 34k nowego Moto Morini x-cape.
Jedyny powód jaki przychodzi mi do głowy to "pewność", niezawodność i dopracowanie vstroma oraz mniejsza utrata wartości, ale czy i tak nie lepiej mieć nówkę na gwarancji?
Plusy dla X-Cape:
-Zawias tył Kayaby
-Kompletny układ hamulcowy od brembo oraz przewody w stalowym oplocie
-Silnik z ER-6 i w sumie rama też podobnie wygląda
-wyświetlacz TFT
-Full LED
-fabrycznie wychodzi na Pirelli STR

Błagam oświeć mnie ktoś.
#motocykle
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@TheWalkingBed wg.mnie chodzi o to, że na chwilę obecną MotoMorini w PL to firma krzak. Nikt tego nie zna, nie wiadomo czy się nie zawiną z Polski za rok/dwa a Ty zostaniesz bez wsparcia.
Taki trochę h----d.

Nie jestem przeciwnikiem nowych marek, sam czekam na premierę Kove 800.

Ale na wiosnę będę pewnie szukał Yamahy albo KTMa
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: zwłaszcza że wtedy v stron kosztował mniej niż 40k nowy.

@Szadafaka nie nazwałbym producenta istniejącego od 1937 "nowym" i "firmą krzak" mimo że akurat 650 nie robią we Włoszech tylko w Chinach.
Moto guzzi to też firma krzak? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@PiotrFr co z tego że jest od 1937, jak w PL nikt o tym nie słyszał do roku 2023.
Z Benelli podobna historia, przyjął się i dobrze. Pytanie ile "markowych Chińczyków" jest w stanie jeszcze przyjąć rynek.
  • Odpowiedz
@Szadafaka:

jak w PL nikt o tym nie słyszał do roku 2023.


Moto Guzzi też do niedawna nie było w Polsce. To że polski rynek moto zawsze był traktowany jako druga kategoria to inna sprawa. Moto Morini to stary producent a nie nowy. Ciągle robią motocykle we Włoszech, tańsze modele w Chinach. Podobna historia z MV Augustą. Dla mnie to wszystko są normalne motocykle
  • Odpowiedz
Nie stawiaj voge czy moto morini obok benelli bo benelli sprzedało w Polsce kilka tysięcy motocykli, ma sieć dystrybutorów i serwisów, dobre opinie od paru lat, a moto morini dopiero od tego roku zaczęło sprzedaz, nie zna jej nikt poza 2 youtuberami i naprawisz go na gwarancji w większej niż dwa ilości miejsc w Polsce.

Jak już pchać się w tanie to bym brał benelli, które nie jest bez wad, ale tak
  • Odpowiedz
Z Benelli podobna historia


@Szadafaka: ja rozróżniłbym dwie sytuacje:
1. firma o kapitale europejskim, inżynierowie w europie, produkcja w chinach ze względu na koszty
2. chiński kapitał, chińska myśl techniczna, chińska produkcja - przyklejony znaczek europejskiej
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: mam podobne rozważania jak chodzi o nakedy, ale nie tak skrajne, bo firmy znane. Parę osób już mi mówiło na zasadzie - bierz używkę Street Triple, o wiele lepsza jak lubisz jeździć na tor. A widzę, że wszystko chodzi za jakieś 32k za 6-latka. To ja już wolę dołożyć 4k i wziąć nówkę Kawasaki Z650. OK, będzie gorsze pare rzeczy, ale przynajmniej mam pewniaka, a nie jakieś c--j wie
  • Odpowiedz
@prostynick: tak, pierwsze moto. Serduszko chce nakeda, ale rozum ADV. Mam sporo fajnych tras dookoła siebie, i mnóstwo polnych dróg po których śmigałem na rowerze, no i chciałbym odbyć kilka moto-tripów po Polsce jak i sąsiednich krajach.
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed to się nie zastanawiaj tylko weź nakeda :)
Po sezonie, dwóch będziesz wiedział w którą stronę chcesz iść.
Ja zaczynałem od nakeda, teraz mam sport turystę a na następny sezon chciałbym zmienić na dualsporta.
Trzeba jeździć i doswiadczac, bo nawet najlepsze rady nic nie dadzą jeśli sam nie będziesz miał jakiegoś odniesienia.
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: ja bym cię nie zmuszał do n---d'a, ale naprawdę kupowanie mało popularnego motocykla to nie jest dobry pomysł, bo ci się wyklaruje co chcesz robić na moto i będzie problem. Kupiłem we wrześniu, w lipcu miałem szkolenie na torze i teraz już chcę prawie tylko na tor jeździć. Akurat n---d się nadaje do tego, ale ADV byłby problem. Napalałem się strasznie na Vitpilen 401 i myślę, że byłby duży
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: no jest fajny i zajebiscie. tylko sam widzisz jak taki vstrom trzyma cene. zerknalem na oferty w UK, gdzie jestem i podemowke 2022 z przebiegiem 123 mil w wersji na felgach szprychowych mozna wyrwac za £5700 co w przeliczeniu daje 30k pln. tylko pozniej odsprzedaj to. przeciez nasz tagowy kolega - milosnik chinczykow, sam kupil bodaj za 20k nowy DWULETNI benelli. skoro tak sie zajebiscie sprzedaja, to czemu stoja
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: PS. znalazlem ogloszenie uzywki z 22 roku, 3k mil, £4500.
dla porownania, z mojego doswiadczenia: MT09 z 2015 kupiony w 2017 roku, 3 lata jazdy, 22k mil w momencie sprzedazy, cena sprzedazy taka sama jak zakupu (ale sprzedawalem po zrobieniu zaworow, pelnego serwisu zawieszen, nowy lancuch i zebatki, takze wiadomo, nie oszczedzalem na obsludze)
street triple 765 z 2018, kupiony w 2020, prawie dwa lata posiadania, 7k mil w
  • Odpowiedz
@TheWalkingBed: o ile Moto morini to adv to v-strom to zwykły turystyka.
Mam ubaw z tych co mówią że oo amortyzatory KYB jakby to cokolwiek wnosiło. No nic miałem kyb w samochodzie i TRW biły je na glowę. To jest zwykła firma która robi przeciętne jak i dobre amortyzatory. Tak samo jak z chamulcami nissin i brembo. Są tanie brembo i są drogie.
Trzeba by było się konkurencją przejechać aby
  • Odpowiedz