[meltdown]

Tydzień bez alkoholu. Chwalę się tutaj, bo generalnie w moim otoczeniu nikogo to nie obchodzi, a na mirko czasem któryś kierownik poratuje dobrym słowem

#alkoholizm

[garrfik]

@meltdown Robisz to dla siebie czy dla rozgłosu? XD

[pietr4s]

Gratulacje i oby tak dalej ᕦ(òóˇ)ᕤ

[tentyp11]

@meltdown Gratuluję

[CzechoslowackiZwiazekSzachowWodnych]

@meltdown: gratuluje, jestem ciekaw czy mi kiedyś się uda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
oby tak dalej mordo

[meltdown]

@pietr4s: @tentyp11 @CzechoslowackiZwiazekSzachowWodnych
Dziękuję

[m.....n]

@meltdown: trzeba to opić

[meltdown]

@mieszanin: właśnie piję Theraflu - też wykrzywia mordę

[Maly_Jasio]

@meltdown: Dobry początek, ale pogratuluje Ci gdzieś za 3 miesiące, kiedy minie Ci już na dobre tzw miesiąc miodowy

[_gabriel]

@meltdown:
Pierwsze koty za płoty. Ponad 3.5 miesiąca z tej strony pozdrawiają :)

[powsinogaszszlaja]

Tydzień bez alkoholu.

@meltdown: Wytrzymasz dwa?

[Grubas]

@meltdown super. Trzymam kciuki!

[seniorwykopek]

@meltdown ja już bez 2h, bo sie skończył ( ͡º ͜ʖ͡º)
Z fartem

[slapdash]

nikogo to nie obchodzi

@meltdown: Ale oczywiście że obchodzi! Mam lat 40+ i nic, #!$%@?, w życiu nie zrobiło mi tak dobrze jak odstawienie tego #!$%@?. Nie myśl o tym w kategoriach czegoś z czego rezygnujesz albo odpuszczasz tylko myśl o alkoholu jako o czymś czego się pozbywasz z życia albo od czego się uwalniasz.
Ja jestem prostym chamem ze ślońska. Kożdy pije. Kożdy. Po robocie, przed robotą, na chrzest

[meltdown]

@slapdash: dzięki za motywującą odpowiedź.

Niestety zalewam alkoholem depresję, dlatego u mnie abstynencja to dopiero początek zabawy - gdy nie piję, to obrzydlistwo wychodzi na wierzch w pełnej krasie. Ale walczę, biorę leki.

Gratuluję dokonania znaczącej zmiany w życiu, Mirku!

[DeutscheGesetze]

@meltdown ekstra! Dzień za dniem i będzie coraz łatwiej (｡◕‿‿◕｡)

[Puczinni]

@meltdown: a ja Ci powiem- cieszę się, że Ci się udaje i trzymam kciuki żeby udało Ci się całkiem odstawić alkohol :) to jest Twój prywatny sukces i trzymaj się mocno!

[filet_czlowieka]

Super, dasz radę następny tydzień. Potem jeszcze jeden i jeszcze jeden. Nie musisz wytrzymać do końca życia, zawsze wytrzymaj następny tydzień i będzie dobrze! U mnie 4 lata prawie, moje życie jest nieporównywalnie lepsze. Da się wyjść z gówna

[inzynier_robert]

@meltdown trzeba to opić

[BarkaMleczna]

@meltdown: Trzymam kciuki za dalszą wytrwałość!
@slapdash Ja sama nigdy nie miałam problemów z alkoholem, ot, czasem drink na imprezie, nigdy nie piłam w domu "dla relaksu". Po zmianie diety tolerancja mi poleciała i po prostu odstawiłam całkowicie, bo nawet dwa drinki powodowały cierpienie następnego dnia. Ale dlaczego o tym opowiadam - ludzie, którzy mnie nie znali, na słowa "ja nie piję alkoholu" albo "BarkaMleczna nie pije już od

[wujek_zla_rada]

@meltdown: Gratuluje! Trzymaj tak dalej. Ja rzuciłem 2 lata temu i jest wyśmienicie, znajdz sobie jakas pasję jeszcze i normalnych ziomków. Kontakt z wszelkimi alkusami których miałeś w swoim otoczeniu powoli zaniknie, zarówno z ich strony, jak i z Twojej. Nie ma sensu spotykac sie z pijanymi ludzmi bo nie znajdziesz z nimi wspolnego jezyka, a sluchanie tekstow w stylu staaaary ja to Ciebie szaaaanuje, nie będzie robić już takiego