Wpis z mikrobloga

Potrzebuję rady/pomocy! Mam mieszkanie w centrum miasta. Rok temu z kawałkiem (gdzieś w czerwcu) piętro niżej otworzono hotel/mieszkanie na wynajem dobowy. W każdy weekend obowiązkowo odbywa się impreza, głośna muzyka, darcie ryjów, sikanie po balkonie, jaranie szlugów i nie tylko zresztą. Jest to uciążliwe, nie można spokojnie zrelaksować się czy nawet wyspać. Policja z reguły nie przyjeżdża (nie mam pojęcia dlaczego, może za dużo zgłoszeń?), spółdzielnia ma to kompletnie w dupie (pomimo zapisu w regulaminie mówiącego, że jeśli ktoś ma ochotę prowadzić działalność to musi mieć zgodę od wszystkich mieszkańców), panie właścicielki uciekają z prędkością światła widząc sąsiadów na horyzoncie, a na zwracanie uwagi #!$%@? sebastianom mam za dużo instynktu samozachowawczego. Czasami zdarza mi się wstać o poranku i pobawić się trochę ciężarkami przesuwanymi po podłodze albo pochodzić na obcasach, jednak raczej zaczyna mi się odechciewac. Ogłaszają się na nieszczęsnym airbnb i bookingu, jednak pisanie do ich supportu jest jak dyskusja ze ścianą. Problemem jest też brak innych sąsiadów (mieszkanie na parterze, na przeciwko ktoś mieszka na dochodzącego, więc nie wiem nawet czy o tym wie). Nie wiem co mam jeszcze zrobić, być może macie jakiś pomysł jak te sprawę rozwiązać, bo właśnie siedzę w akompaniamencie śpiewów i disco i moja cierpliwość powoli się kończy. Dodam, że jest to bardzo duże mieszkanie, dlatego przyjeżdżają grupy po 10 osób.
#uciazliwisasiedzi #airbnb #booking #pomocy
  • 12
@nowickie: Jesli bylo duzo zgloszen na paly to maja to odnotowane. Idz do jakiegos radcy prawnego i spytaj co mozna zrobic.

Moze postraszyc wysylajac najpierw przedsadowe wezwanie do ugody a jak nie to sprawa cywilna?
@KwasneJablko: myślałam o tym, z tym, że mam obawę o czas trwania takiej sprawy - jak wiadomo w tym kraju nikomu się nie spieszy. Jeśli miałabym x lat bawić się w sądy, to wolę się chyba wyprowadzić.
myślałam o tym, z tym, że mam obawę o czas trwania takiej sprawy - jak wiadomo w tym kraju nikomu się nie spieszy.


@nowickie: takie sprawy mysle ze szybciej ida. TO nawet nie chodzi o wyrok tylko tamci mysla pewnie tak samo jak ty o sadach. Nikt nie chce po sadach sie szwedac. Moze obsraja zbroje przez sam fakt wniesienia takiego wniosku.
@KwasneJablko: niby możliwe, skoro same właścicielki uciekają, jak kogoś zobaczą. Rozejrzę się w takim razie za prawnikiem, najpierw może trochę ponagrywam to co się dzieje, żeby mieć więcej dowodów.
@choochoomotherfucker: nie napawa mnie to optymizmem, wyprowadzka to dla mnie ostateczność, zresztą nigdy nie wiesz na kogo trafisz w innym miejscu. Strasznie mnie #!$%@?ł wątek tego typa, który podesłałaś, #!$%@?ństwo ludzi nie zna granic, naprawdę