Wpis z mikrobloga

@joekey po za w miare ładnym centrum reszta zaniedbana, kupy smieci z rana ( ogolnie jest tam brudno) miasto zapuszczone haszczami co tlumacza niby ze " dzieki temu miasto sie nie nagrzewa" sa slabi w angielski, red light jest chyba antyreklama seksu, ogromna ilosc ortodoksyjnych żydów (diamantstraat) na kolejny minus to godziny otwarcia sklepow, 18-19 wszystko pozamykane na siedem spustow, duzo sklepow nie obsluguje mastercard/visa, miasto zakorkowane ale za to pelno
  • Odpowiedz
@dac_oficjal, @derezeus: pracuje w ZH w IT. Generalnie 120-130 dla seniora. Ale mysle, ze bedac doswiadczonym programista w PL mozna zarobic troche mniej a koszty zycia w PL sa 2-3 razy mniejsze. Podatki w CH sa niskie przy dobrych zarobkach do 150 (oczywiscie w zaleznosci od kantonu). Pozniej robi sie juz ok 30%. Wiec polskie b2b jest naprawde ok.
  • Odpowiedz
@Drewmalino: w CH 70m2 to jest jedna sypialnia i salon z aneksem kuchennym. Wiec nawet jakbys chcial wynajac takie cos dla rodziny 2+1 to by ci nie pozwolili ;) Z dziecmi to juz trzeba liczyc co najmniej 100m2. W CH ogolnie ludzie miaszkaja w duzych mieszkaniach.
  • Odpowiedz
@joekey wlasnie po miesiącu szukania chyba uda mi się wynająć mieszkanie w Antwerpii. Wczoraj oglądałem a dziś jadę podpisać umowę bo gość odwołał innych chętnych. Ogółem na kazde mieszkanie jest jakieś 20 osób i ciezko jest coś wynająć
  • Odpowiedz
@kmo0: Wlasnie tak mniej więcej liczyłem, ze wystarczy te 40k franków w PL, żeby żyć na porównywalnym poziomie. Ze Szwajcarią jest ten kłopot, że albo tam zarabiasz bardzo dobrze i żyjesz jak pączek w maśle, albo robakujesz, bo przy minimalnych a nawet średnich zarobkach, koszty życia Cię zjedzą.
  • Odpowiedz
@derezeus: Mysle, ze dokladnie tak jest. 40CHF w PL da ci ten sam poziom co 80CHF w Szwajcarii. Przed przeprowadzka polecam sobie to zawsze mocno przeliczyć. Czy sie oplaca czy nie. I duzo zalezy od stylu zycia, piorytetow i sytuacji rodzinnej. Bo koszty zycia sa duze. Jesli zarobisz ok 100k rocznie to bedziesz mogl sobie kupic Porsche (bo kosztuje niewiele wiecej niz w PL). Ale nigdy nie kupisz mieszkania. Bedziesz
  • Odpowiedz
@kmo0: Slyszałem podobne historie, ale o kursach na lotnika, gdzie opłacało się latać ludziom co weekend do Warszawy z Niemiec, opłacić przelot, nocleg i wyżywienie i robić kurs w szkółce lotniczej przy lotnisku na Bemowie. Wychodzi na to, że rozstrzał cenowy nadal jest ogromny i z cenami usług daleko nam do zachodu, jak co niektórzy twierdzą, że jest inaczej.

Na pewno Szwajcaria może się opłacać, jeżeli prowadzi się skromne życie
  • Odpowiedz
@derezeus @kmo0 poziomu życia nie można sprowadzać tylko do kosztów jedzenia z marketu, restauracji czy tam elektroniki. Możesz i zarabiać 100k CHF w Polsce ale nie pozwoli ci to pojechać w 30 min nad krystalicznie czyste jezioro w górach.
Mieszkam w ZH na wsi, zarabiam 120k CHF. Jakbym miał wracać do Polski, wybudować sobie dom marzeń etc. to by mi brakowało widoków i warunków naturalnych jakie mam tutaj. Mieszkanie na
  • Odpowiedz
@NissanZ32: dlatego tak jak napisalem. Zalezy to od priorytetow i stylu zycia. Dla jednego liczy sie super auto, dla innego wlasny fajny dom, ktorego w CH nie wybudujesz. Dla kogos innego widoki i bliskosc innych krajow.
  • Odpowiedz
@NissanZ32: @derezeus to fakt, że niektóre plusy CH są nie do przecenienia i nawet będąc bogatym w krajach jak Polska to nie będzie się miało takiego poziomu życia. Mam na myśli właśnie czyste jeziora, rzeki, gdzie wskakujesz nawet w mieście do wody, czy czyste powietrze przez cały rok, a u nas smog w kraju jest przecież dobre pół roku.
  • Odpowiedz
ciekawe na jakie stanowisko, bo też aplikowałem tam o prace i też nie chcieli wynegocjować pracy zdalnej ( ͡° ͜ʖ ͡°).


@e7450: @IKnowThings Szwajcaria zwalcza w ogóle wręcz dojazdy do pracy dalekie a juz całkiem z krajów sąsiadujących, zdalną tym bardziej.

@Splot To pracujesz i zyjesz z niemieckim/schweizer czy całkowicie angielski bo korpo? Ja Szwajcarie zawsze wspominam tak że jednak niemiecki to absolutna konieczność
  • Odpowiedz
@derezeus @kmo0 poziomu życia nie można sprowadzać tylko do kosztów jedzenia z marketu, restauracji czy tam elektroniki. Możesz i zarabiać 100k CHF w Polsce ale nie pozwoli ci to pojechać w 30 min nad krystalicznie czyste jezioro w górach.


@NissanZ32: Oooootóż to. W głowie sie nie mieści że przytłaczająca większość ludzi to przelicza. To jest PRZEPAŚĆ jeśli chodzi o jakość życia i porządek.
Miałem przyjemność mieszkać w Szwajcarii,
  • Odpowiedz
czyli jakim? Przecież to nie ma najmniejszego porównania


@Saeglopur: Na takim, gdzie stać Cię na fajne wczasy dwa razy do roku albo możesz zmienić auto co 5-6 lat. Tak, masz rację, że offset jaki oferuje taka Szwajcaria jest nieporównywalny z tym co daje Polska i to przy tym stwierdzeniu pominąłem. Też mnie ten polski bajzel, chaos, brud i beznadzieja mocno przygnębiają i dlatego od wielu lat przyjeżdżam do PL tylko
  • Odpowiedz