Wpis z mikrobloga

Dzisiaj wielki dzień, wychodzę ze strefy komfortu i planuję ugotować żurek xd

Ogólnie gotuję jako tako, nie mam problemów w kuchni, ale zupy to moja pięta achillesowa. Raz w życiu spróbowałem zrobić ogórkową - cała poszła do kibla XD i od tamtego czasu obraziłem się na zupy i jadam je tylko w gościach.

Ale już tak dawno nie jadłem żureczku, że pomimo wielu obaw, najwyższy czas się przełamać.

Tutorial menuDorotki już czeka na osobnej karcie, oby był chociaż zjadliwy xd
  • 6
@WypiekPeel: jak kolega wyżej napisał: wywar na wędzonym (ja daje boczek, potem wkrajam do zupy), cebulka, biała podsmażona kiełba. Dopraw solidnie: nue żałuj czosnku, ziela, lisci laurowych, pieprzu.
Trudno tu cos zepsuc a doprawic zawsze mozesz.