Wpis z mikrobloga

Jak widzę takie memy to przypominają mi się te wszystkie sytuacje gdzie ścieżka nagle pojawia się obok ciebie z dupy bez żadnych oznaczeń tak że nie ma jak jej zauważyć na czas albo jeszcze lepiej nawet nie ma wjazdu od twojej strony.

I tak sobie myślę czy ktoś zaraz zrobi zdjęcie i podpisze “głupi rowerzysta ścieżka obok ale nią nie jedzie!!!”
Albo jak są te ścieżki co mają 150m długości i trzeba zjechać z jezdni i potem się z powrotem włączać do ruchu po 15 sekundach.

Wiadomo dużo rowerzystów szczególnie tych szosowych olewa ścieżki nawet jak wszystko jest ok, ale przydałoby się żeby taki kierowca samochodu zrobił rowerem jedną trasę z 40km to by zrozumiał dlaczego czasem rowerzysta jest obok ścieżki.
#rower #rowery
Kantar - Jak widzę takie memy to przypominają mi się te wszystkie sytuacje gdzie ście...

źródło: IMG_5384

Pobierz
  • 28
  • 22
@ksjoc_zakony: przecież zdecydowana większość rowerzystów jeździ samochodem. Już na pewno ci którzy najbardziej wkurzają kierowców czyli rowerzyści szosowi.
Jak jakiś rowerzysta nie jeździ samochodem to może jakaś starsza babka ze wsi.

Sam jezdze samochodem to jedyne co mnie wkurza to duże grupy robiące trening na drogach krajowych i w mieście na światłach ci co ciągle cię wymijają jak stoisz na czerwonym żeby stanąć przed tobą i znowu ich wyprzedzasz i znowu
nooo - doskonale cie rozumiem ziomuś - przewalone. to tak jak u mnie - jedziesz sobie samochodem jest przyjemnie, muzyczka i nagle niewiadomo skąd znak STOP


@BiggerJapanTapczan: to #!$%@? nie jest analogia. Analogią byłoby to, jakby na większości głównych dróg którymi się poruszam w mieście zrobiono skrzyżowania równorzędne, nawet z wyjazdami z posesji. Co 20-30m dojeżdżając do byle dróżki musisz zwolnić prawie do zera, bo nie wiesz czy z prawej coś
  • 2
@cult_of_luna: rozpisałeś sie a ja mu usunąłem komentarz xD Myślałem że troll tak dziwnie i emocjonalnie pisał ale jak się wejdzie na profil to po prostu typ ciągle siedzi wściekły w internecie. Typowy człowiek który powinien dotknąć trawy i po miesiącu wrócić na spokojnie do Internetu
przydałoby się żeby taki rowerkowiec zrobił autem jedną trasę z 40km to by zrozumiał dlaczego czasem kierowca się irytuje na zwolenników pedałowania


@ksjoc_zakony: każdy rowrzysta którego znam ma PJ
  • 0
@BiggerJapanTapczan: Znowu się nakręciłeś i się wściekasz na mnie i jeszcze leci to typowe podburzanie przeciwnika którego sobie stworzyłeś.

Jesteś efektem algorytmów tworzących wściekłych ludzi w internecie i dlatego nie widzę sensu z tobą rozmawiać.
  • 0
@Stanley666: zależy od sytuacji. Generalnie jakbym miał trasę mniej optymalną i dłuższą o 400m ale dzięki temu jadę ścieżką i nie mam sznurka samochodów za sobą to dla mnie to win win dla obydwu stron.
Ale też nikt nie powinien tego od ciebie wymagać
  • 0
@Stanley666: jeśli samochód ciągle cię wymija na światłach i zaraz spotykacie się na następnych to znaczy że jedziecie tym samym tempem. I nie wyprzedzając go co skrzyżowanie tylko po to żeby on cię zaraz wyprzedził po prostu odejmujesz jedną upierdliwą akcję kierowcy. A do tyłu jesteś 15 metrów jeśli to są np trzy samochody. Jak jest jakiś wielki korek to wiadomo to nie ma sensu bo w końcu byś był kilometr
  • 0
@mariecziek: to wiem i staram się tak jeździć mam nawigację rowerową i wybrane dociąganie do ścieżek i omijanie głównych dróg. Tu tylko odnoszę się do tego że często nawet z takim podejściem znajduje się obok ścieżki bo po prostu albo zaczyna się tak że jej nie widzisz dopóki nie zobaczysz że leci wzdłuż jezdni albo pojawia się obok jezdni tak że przez najbliższy kilometr nawet nie masz jak na nią wjechać.