Wpis z mikrobloga

@monox12 tak jak napisał @piotrex39 mogą być pomidory mutti, ale te drobne. Mi do classici najlepiej się sprawdza mozarella w wiórkach z Galbani. Imo za duża kulka na te średnicę. Ja ostatnie eksperymentuje i dziś mam zamiar zrobić 26-27cm z kulki 160g (lubię cienkie ciasto). Przypomnij wieczorem to wrzucę fotki z dzisiejszego wypieku, sam jestem ciekaw co wyjdzie bo mąka jakaa 00 z marketu xD
  • Odpowiedz
@zielony_goblin fajną , polecam jeszcze kiełbaski chorizo jak sa w Lidlu albo biedrze, tylko trzeba ją wyciągnąć z opakowania i powiesić w kuchni gdzieś na parę dni, jak trochę wyschnie i z twardnieje to może leżeć parę tyg a na pizzę idealna
  • Odpowiedz
@piotrex39 no właśnie ja mam problem z doborem składników. Jak w końcu udało mi się poznać piecyk, dobrać gramaturę ciasta, ser i sos tak z górą mam zawsze problem. A akurat chorizo czy salami lubię na pizzy, zresztą ja bardziej dążę w stronę NY Pizza lub po prostu classici niż włoskiej. Nie mam pieca do włoskiej :( jakbym miał głupia diavole pro to już by szlo coś fajnego robić, a tak kopułka
  • Odpowiedz
@piotrex39 @zielony_goblin kulkę można odsączyć dzień przed i zostawić w lodówce, podobno tak najłatwiej uzyskac ta quasi neapolitańska wersję pizzy. Wiórki przeważnie nie są polecane, bo są dodatkowo pokryte skrobia żeby się nie sklejaly (nie wiem jak te Galbani) i to się potrafi przypalić zamiast stopić. Ja przeważnie używam mozzarelli w kostce i sam ścieram.
  • Odpowiedz
@piotrex39 o grana nie pomyślałem, dzięki! No u mnie arietta, ale wiesz. Kupiłem piec w kwietniu bo złapałem zajawkę, nie wiedziałem, że tak się w to wkręcę. Do tej pory "polska pizza"(w domu) albo zamawiane gówno. Teraz 2x bym tego pieca nie kupil

@gokotgo zależy jakie wiórki. Te Galbani są spoko. Robiłem nie raz na tej z kulki, ale uważam, że kulka to nadaje się do napolitany i dobrego pieca, a nie
  • Odpowiedz
@zielony_goblin no też zauważyłem że niektóre są spoko, ja z kolei takie z Aldi ;) ale przeważnie jednak sam ścieram. Do NY możesz spróbować podsypać spód kaszka kukurydziana +ew. niewiele mąki wedle uznania - mi takie coś bardzo pasuje do NY.
  • Odpowiedz
@zielony_goblin nie wiem, ja "sos" robię przeważnie z pulpy multi, dodaje trochę oliwy, szczypte soli i bazylii suchej i na pizzę (na początku wygląda jakby go miało być za mało) i jestem zadowolony. Reszta dodatków to już wedle tego co tam akurat mam i jaka chce pizzę. Zdarza mi się piec na 2 razy - z samym sosem i potem resztą składników żeby się przypaliły jak chce mocno chrupkie ciasto. Na razie
  • Odpowiedz
@zielony_goblin fotek nie mam za bardzo, może jak następnym razem mnie najdzie ochota na pizzę to zrobię ;) mam tylko piekarnik, ale grzeje do 300 stopni. Najpredzej to teraz spróbuję zrobić Detroit, niby wygląda bardzo babcinie, ale czuję że to może być mylące ;)
  • Odpowiedz
@monox12: ale zupka :P nie kupuj zwykłego mutti polpy, tylko pelatti. wrzucasz na durszlak, żeby woda spadła, zostawisz same pomidory. pozniej wiadomo. no i mozzarelle odsączaj.
  • Odpowiedz
@monox12: Jak robisz takie ładne brzegi? Mi zawsze wychodzą zbite i nie wyrastają tak dobrze :/ Robię z kalkulatora pizzy 65% nawodnienia z mąką caputo nuvola + g3 ferrari. Drożdże działają bo ciasto wyrasta, ale brzegi są kiepskie...
  • Odpowiedz