Wpis z mikrobloga

podobają mi się salony z dużą ilością roślin, więc kupiłem przez ostatnie dwa lata ich kilkanaście i muszę przyznać, że nie mam juz siły do tych #!$%@?. jak juz mi się udało zrozumieć jak je podlewać (jedna lubi 2x w tygodniu, druga raz na 1.5 miesiaca), to zaczynaja mi je atakować różne pasożyty

- przędziorek
- wełnowce
- #!$%@? pleśń w doniczce
- teraz jakieś czarne okręgi na liściach

preparaty na pasożyty tylko przyspieszają smierć rośliny. inne rady typu przecieranie każdego listka ścierką nasączoną wodą z płynem do naczyń to niech sobie w dupę wsadzą, nie będę przecierał 700 listków. teraz juz nawet mi się #!$%@? nie chce czytać co to za choroby. poczekam aż najsłabsze rośliny wyzdychają, wyjebuje je do śmieci i zastąpię je jakimiś prostymi i tanimi chwastami, które rozrastają się jak #!$%@? i można je podlewać codziennie lub raz na 2 miesiące i są zadowolone, typu epipremnum

#rosliny #roslinydoniczkowe
powodzenia - podobają mi się salony z dużą ilością roślin, więc kupiłem przez ostatni...

źródło: Zdjęcie z biblioteki

Pobierz
  • 26
@powodzenia boże mam tak samo. Znaczy nie ja ale moja dziewczyna w moim domu. Mamy ze 100 roślin, czasem fajnie, czasem mniej, ale ostatnio to ciągle jakieś robale TRAGEDIA
Dokup jeszcze monstere money mask, dracene, zamiokulkasi i wężownice i miej #!$%@? na wszystko ( ͡º ͜ʖ͡º) one tam nie są wymagajace, a ładnie rosną prawie same
@powodzenia: te duże Areki sa za gesto sadzone dlatego wszystkim padają, polecam drenaż w formie kermazytu wtedy nie ma tylu problemów z nadmiarem wilgoci. No i posadzic sobie kilka prostych wytrzymałych roślin. Może za dużo na raz podlewasz?