Wpis z mikrobloga

  • 0
@xede: spalanie fajne, 2,8 mi wychodzi ale też tak myślę, że przecież jeździ się względnie rzadko (w sezonie, a ja i tak mam z czasem kiepsko), a nawet jeśli często to nie przeszkadza mi, że pali dużo, jeśli będzie frajda
oswajam, dużo nauki jeszcze wiadomo, ale mogłem brać yzf albo coś podobnego
@wykidajka zależy jak kto jeździ, ja w tym sezonie na 125 zrobiłem już koło 11k km, pewnie 12 łącznie wejdzie co samochodem do tej pory robiłem w okolicach 15, tylko że autem nie robię tras po 500 km "tak o" ( ͡º ͜ʖ͡º). Pojeździć sezon i robić A, albo pojeździć chwilę i robić. 125 boli mocą, ale to się kupuje na sezon maksymalnie :D

@fotograf_warszawiak a #!$%@?
a #!$%@? z tym spalaniem, moja 125


@zielony_goblin:

spalaniem rzędu 2.5l.


@fotograf_warszawiak: Ja byłem w stanie zejść poniżej 2.5L i to w gaźnikowym 125, które lekko traktowane nie było. Okolice 3L to nie pamiętam, kiedy osiągnąłem.

@wykidajka Sprzedawaj w #!$%@? i idź na A od nowego sezonu. Szkoda się męczyć.

i jak slysze ze ktos kupi 300 albo 400 na 2,3 sezony to juz smieje sie w duchu


@xede:
@zielony_goblin: @Zielony34:
Jeździłem dokładnie taką cbf125 jak na zdjęciu, bo moja dziewczyna miała. Na mieście spokojnie spod świateł pierwszy startowałem, do 70 się w miarę zbiera. Przy jeździe ciągle pod czerwone pole właśnie spalała okolice 2.5 litra, a przy spokojniejszej jeździe nawet 2.2. Spoko rzecz na miasto, gdzie jest ciasno i nie ma gdzie zapier..ć.
@fotograf_warszawiak z perspektywy czasu powiem szczerze, że na miasto tylko kibel.

Mój rekord w spalaniu na 125 to było chyba 2L\100

@xede już przy 50 masz opory powietrza, przy 100 są już całkiem spore na każdym moto. Później tylko zależy czy masz jakies owiewki, czy nie. Jakie masz opony.