Wpis z mikrobloga

zawsze traktowałam hp jako "szum w tle" - stawiałam tablet, szykowałam się do pracy, odpalam przy gotowaniu, prasowaniu itd. Traktowałam to jako prymitywną rozrywkę przed i po pracy. Ale kuu.....r...w...a..! No to juz moj na bank ostatni sezon. Nie chcę mieć kwasów przy kawie, obiedzie, gdziekolwiek. Miałam jeszcze serio nadzieję że pazdzioch umówił się z Łucja i ją jednak wybierze.
Nikomu tam nie kibicuję. To jest chore, ze jak ktoś okaże 5,% człowieczeństwa to jest wychwalany. Chore emocje.
Ja rozumiem dymy, jakieś zazdrości, uklady. Ale tutaj jest dno, pięć metrów mułu i bąbelki
#hotelparadise
  • 5
  • Odpowiedz