Wpis z mikrobloga

@WojciechM-ce: To jeszcze na dobitkę: świadkowie słyszeli krzyki i wołanie o pomoc. Spłonęli w pełni przytomni, mam nadzieję że przynajmniej dzieciak zginął od razu :/ Gdybym był tym kierowcą z BMW, to chyba bym się wyhuśtał.