Aktywne Wpisy
Jacinda +652
hej Mireczki, nie wiem czy jest ktoś tutaj co pamięta mój post sprzed sześciu lat, kiedy chwaliłam się wynikami z matury:
mój wpis z 2018
Przyszłam się pochwalić, że studia skończyłam, udało się bez żadnej obsuwy - jestem oficjalnie lekarzem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
tera jeszcze trochę papierkowej roboty i
mój wpis z 2018
Przyszłam się pochwalić, że studia skończyłam, udało się bez żadnej obsuwy - jestem oficjalnie lekarzem (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
tera jeszcze trochę papierkowej roboty i
Nooleus +72
Chłop się pierwszy raz całował w życiu i z kim i z innym chłopem :33333
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Czy w przypadku podania przez szkołę rodzicom do podpisu zgód na udział w cotygodniowych zajęciach, na których nadrukowana jest data wsteczna (o 3 tygodnie) ktoś jest narażony na odpowiedzialność karną - rodzic, który dokument podpisze lub szkoła, która tego podpisu wymaga?
Czy jest to dokument tak "mało istotny", że wszystko spoko i to totalnie legitne?
Wspomniane zajęcia jeszcze nie wystartowały, wmawia nam się, że są obowiązkowe, choć raczej nie są.
Ogólnie nie byłoby dramy, ale szkoła moich bombelków w ostatnim czasie wywija sporo nadużyć (z którymi już formalnie walczymy) i zastanawiam się, czy fakt wystąpienia takiego tematu z podpisywaniem papieru z datą wsteczną, może zadziałać którejś ze stron na niekorzyść.
Nikt tego nie zauważył, ludzie podpisali i elo, a u mnie od razu czerwona lampka.
¯_(ツ)_/¯
Z góry dzięki za odpowiedź!
#prawo #prawokarne #oswiata