Wpis z mikrobloga

Siema, siema.

Mamy środę, ja bez większego #!$%@?, za to z dużym odbiciem wagi. Nawet średnia 15k kroków i 2h cardio dziennie nie dały rady tego zatrzymać.

Przedłużył mi się pobyt w Szwecji, w poniedziałek odwołali mi lot na 1 godzinę przed wejściem na pokład…

W poniedziałek miły gest ze strony właściciela siłowni, wpuścił PRO’sa z kolegą za darmo dodatkowo wyrażając uznanie. Zrobiliśmy fajny trening push.

Kolejny dzień to noc w innym hotelu, godzina cardio na czczo, śniadanie, odpoczynek, sesja pull (bez pasków, bardzo ciężko się trenowało, tym bardziej z retencją wody na całym ciele), po treningu godzina cardio i godzina kroków na bieżni. (Chciałem przygotować się dobrze do lotu)

W nocy byłem w Berlinie, rano godzina cardio, o 8:00 zacząłem legsday, potem pociąg i właśnie wracam do Wrocka. (Moje obecne miejsce zamieszkania)

Fajnie to wszystko przebiega, cieszę się jak dziecko z świadomością jak wiele zrobiłem w tak krótkim czasie.

Na zdjęciu ja i chłopak z kategorii do 90kg.

Co do prowadzenia online bo są wciąż pytania o to, tydzień temu zwiększyłem ilość slotów do 65, w sobotę miałem 61 osób. Teraz jako że skończyłem sezon jestem w stanie oddać się jeszcze minimalnie bardziej, dlatego przyjmę jeszcze 9 osób. (70 slotów)

Kontakt - thelewus@icloud.com

#mikrokoksy
#mirkokoksy
#silownia
#dieta
#sterydy
#pokazforme
Pobierz Lewusx - Siema, siema.

Mamy środę, ja bez większego #!$%@?, za to z dużym odbiciem w...
źródło: B871F66D-494E-4460-8C5D-6572084B9C66
  • 4
@Lewusx: Dwa pytania:
1. Czy osobno liczysz kroki i cardio czy w krokach jest już zawarta sesja cardio?
2. Co robisz podczas godziny chodzenia po bieżni? Mnie to by nawet z dobrym podcastem zanudziło.
@Kasahara: Teraz przed prepem byłem bardzo produktywny i chciałbym to utrzymać na tym poziomie, dlatego jeszcze te kilka osób sobie myśle przygarnę. Jak będzie za dużo to ewentualnie poczekam aż kilka osób się „wypali” albo osoby nie stosujące się kick’nę. :D

@Pan_Szeryf Specjalnie nie używam telefonu podczas cardio żeby mi nie dublowalo, zegarka nie lubię używać, czyli kroki to kroki, cardio to cardio. W szczytowym momencie 21-23k kroków dziennie + 105min