Wpis z mikrobloga

Jak idziecie do sklepu to zostawiacie rower przypięty do stojaka pod sklepem czy wchodzicie z rowerem? (Mówię o większych sklepach, a konkretnie decathlon). Zazwyczaj nie jeżdżę rowerem do sklepów, ale teraz potrzebuję podjechać i trochę się cykam że zawiną, co już się zdarzyło paru moim znajomym
#rower
  • 9
  • Odpowiedz
konkretnie decathlon


@dlomlo: Konkretnie w Decathlonie nie robią problemów jak wchodzisz do środka z rowerem. Przynajmniej w tych w których byłem. Raz zapytałem na bramce czy mogę zostawić rower obok bo nie mam zapięcia to mi po prostu powiedział, że spoko mogę z nim sobie po sklepie chodzić.

ale dodam, że to był rower z Decathlonu :)
  • Odpowiedz
@Misiopysioo: ochrona ma gdzieś co się dzieje z rowerami. Koleżance się kiedyś złamał kluczyk do zapięcia, to patrzyli jak sobie piłowała linkę później i nikt nie zapytał nawet czy to jej rower.

@dlomlo: nie zostawiam, jak muszę to wchodzę z rowerem, ale zakupy raczej planuję tak, żeby nie jechać rowerem. Nie bardzo mam ochotę wywalać kolejną kasę na nowy.
  • Odpowiedz
@dlomlo: Jak jeszcze jeździłem miejskim trupkiem pomykaczem bez krępacji zostawiałem.
Z szosą to już do decathlona. Nawet dostałem nalepkę na tribana żeby nie było podejrzeń że wyprowadzam nowy rower ;)
  • Odpowiedz
@AbaddonLincoln: ahahaha xDDD nic nie piecze po prostu nie wyobrażam sobie siebie w takiej sytuacji i sorry ale wiem co bym pomyślał widząc gościa z rowerem w obcisłych rajtkach przy kasie :D

sam mam nienajgorszy rower który kocham, nigdzie go nie zostawiam na dłużej, ale jak już jest mus to na takie okazje kupiłem ABUS combiflex i po bułkę ryzykuje i wchodzę na nie dłużej niż parenascie min, uwaga -
  • Odpowiedz