Wpis z mikrobloga

#przegryw #depresja #ssri
Serotonina to neuroprzekaźnik, który potocznie nazywany jest hormonem szczęścia, a to dlatego, że odpowiada za dobry nastrój i pozytywne nastawienia do życia. Wytwarzana jest w wyniku przekształcenia egzogennego aminokwasu jakim jest tryptofan w 5-HT. Tryptofan pozyskiwany jest z zewnątrz, z pożywienia, aby więc doprowadzić do produkcji serotoniny trzeba się dobrze odżywiać.

Serotonina odpowiada w naszym organizmie za szereg ważnych funkcji np. za prawidłowy sen oraz funkcjonowanie zgodnie z rytmem dobowym. Poza tym dba o prawidłowy apetyt (kiedy mamy jej za mało, mamy chęć na słodycze, a gdy za dużo – nie chce nam się sięgać po pożywienie), reguluje temperaturę ciała oraz ciśnienie (np. przy podwyższonym poziomie tego neuroprzekaźnika mamy hipertermię i podwyższone ciśnienie).

Serotonina sprawia też, że mamy ochotę na seks i jesteśmy w stanie osiągać orgazmy. Przy niedoborach tego neurotransmitera może nam grozić:

depresja,
spadek libido,
zaburzenia snu,
a w nasze życie wkroczy rozdrażnienie i irytacja na świat i ludzi.

Problemy fizyczne wiążące się z niedoborem serotoniny to przede wszystkim:

obniżony próg bólu,
nadwrażliwość,
dzwonienie w uszach,
biegunki lub zaparcia,
problemy z przełykaniem,
wzmożony apetyt na węglowodany.

Czynnikami, które mogą zakłócać syntezę serotoniny w naszym organizmie lub obniżać jej poziom są:

niedobory estrogenów,
niskobiałkowa dieta,
zaburzona konwersja tryptofanu do 5-HT,
choroby układu pokarmowego,
niedotlenienie mózgu.

Także uboga odżywczo dieta, m.in. z deficytem witamin z grupy B, kwasu foliowego, może wpływać na obniżenie poziomu tego neurotransmitera.
  • 2