Aktywne Wpisy
![I-like-flying-high](https://wykop.pl/cdn/c0834752/b647220f9479227072875c05677b565718cb51192f8162907fe4dc59c32531da,q60.jpg)
Jestem teraz na wakacjach all inclusive w Turcji i naszły mnie takie przemyślenia, że ludzie są po prostu okropni i ohydni (oczywiście nie wszyscy, ale chyba większość) :
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
Chamstwo na każdym kroku, przepychanie się, wpychanie w kolejki,
Patrzenie się chamsko na cycki i dupe w stroju kąpielowym, to że jestem na basenie nie znaczy że chce abyś się na mnie wpatrywał,
Traktowanie innych jak śmieci, zero przepraszam, dziękuję, proszę,
Branie ogromnych ilości jedzenia i picia po to żeby zostawić innym do posprzątania i wyrzucenia,
Walki o leżaki i miejsca do siedzenia, gonitwy i kłótnie z innymi,
![Nanari](https://wykop.pl/cdn/c0834752/e3afe7144066cb58b82d7008c92ce60df65af0b79a6e798ff7ce912fb9c39991,q60.jpg)
Nanari +26
Przykład 1.np. osoba co ma przynajmniej medianę Warszawską 9k brutto => czyli 6,5k na rękę. Będzie wydawać 4k aby jej zostało na rękę 2,5k? No raczej nie ten target. A ogrom osób zarabia dużo mniej.
Tak naprawdę to sensownie można powiedzieć, że targetem jest osoba co ma przynajmniej te 10k na rękę ( 14k brutto ) ( wydaje te 40% wynagrodzenia). Ale osoba co tyle zarabia w większości już myśli aby przejść na swoje niż dawać komuś zarabiać. Takich osób jest trochę ale też trzeba przyznać, że żeby tyle zarabiać też trzeba coś sobą już reprezentować, więc zazwyczaj takie osoby potrafią liczyć. Tym bardziej nie rozumiem kto jest targetem.
#nieruchomosci
@acpiorundc: Równie dużo osób zarabia więcej.
@acpiorundc: Większość zdecydowanie nie, ale tak samo większość mieszkań na wynajem to nie kawalerki po 4k. W Warszawie masz wszystkich ogłoszeń raptem 6 tysięcy. Przecież to jest tyle co nic w mieście z 2mln mieszkańców.
Mam w rodzinie 3 takie pary, w wieku powyżej 30 lat. Wszyscy zarabiają zdecydowanie powyżej średniej krajowej i jednocześnie nie mają żadnych nieruchomości na własność, bo nie są w stanie zaoszczędzić więcej niż 60 tysięcy na koncie. Za to wycieczki zagraniczne kilka razy w ciągu roku (i to nie Grecja ale Meksyk czy Tajlandia), restauracja i driny kilka razy w ciągu tygodnia, co miesiąc wypad w góry
Ludzie którzy nie odkryli jeszcze że mieszkanie<domek, może jest jakiś tam procent ludzi dla których jest odwrotnie i to mieszkanie jest marzeniem, ale z doświadczenia wiem, że po 30 roku
@RabarbarDwurolexowy: mieszkanie to wiele benefitów
1. dobry dostęp do sklepów dosłownie 5 minut z buta, nie musisz odpalać auta i możesz iść po piwku
2. dobry dostęp do wielu sklepów więc możesz przebierać w ofercie
3. dobry dostęp
@RabarbarDwurolexowy: ogladam typa na youtubie, co bawi sie bushcraft. Co sobote wbija do lasu majac zone i syna. Myslisz, ze majac dom z ogrodkiem zamiast mieszkania, moglby sobie na to pozwolic?
Zreszta wedlug notjustbikes, najlepszym polaczeniem jest szeregowiec. Bo pozwala na wysoka
@dzem_z_rzodkiewki: bardzo ładnie ułożony i logiczny wpis, zapomniałem dodać że jednym z głównych argumentów u mnie jest hałas i spokój od sąsiadów, ale niestety bywa z tym baaardzo problematycznie(zacząłem Ci tu pisać wypracowanie o złośliwości miejscowych wieśniaków względem warszawiaków, ale to jest temat na książkę).
Tam gdzie przewagę mają wieśniacy, to w ramach złośliwości względem warszawiaków znika cisza, zaczyna się sąsiedzkie piekło ze sprawy dla reportera, tam gdzie nasprowadza się pełno miastowych i przeważą wieśniaków: robi się ciasno, drogo, no i paradoksalnie: głośno. Minusy życia w bloku bez plusów życia w domu.
Znalezienie balansu to mega trudna sprawa, można się pobudować w środku lasu/pola(człek będzie okradany, nie będzie miał prądu po każdym wietrze, brak mediów).
Tak, jest pełno minusów, czasem wydaje się ze rozwiązaniem jest wykup całej wioski(a właśnie niektórzy tak robią, milionerzy, albo ci co odziedziczyli dziesiątki hektarów: płot 3m, las, wykopane jezioro i jest ten
miałem takie doświadczenie że mieszkałem na wsi w domu i tam sie spać nie dało ani nic, cały dzień chodzą maszyny, cyrkulorki, kosiarki a całą noc psy dupami szczekają :)
W bloczku teraz nic nie słyszę, no może że ktoś ryja mocno
Np. w wiosce pod miastem wszyscy się dogadują, dlatego tam się potroiła ilość mieszkańców od 1989(powoli zmienia się w przedmieścia), ale ta o której piszę, jest specyficzna, sami starzy ludzie i kilka młodych osób