Wpis z mikrobloga

Ja to tu tylko zostawiam od @feniks230655
Od zdarzenia minął już ponad tydzień a Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim nadal nie podała podstawowych informacji na temat wypadku. Czy w tym państwie z dykty nie ma nawet jednego niezależnego dziennikarza który mógłby przeprowadzić śledztwo i opublikować odpowiedzi na te pytania:
1. Czy kierowca BMW był pod wpływem alkoholu lub/i środków odurzających?
2. Z jaką prędkością poruszało się BMW w chwili uderzenia w samochód KIA
3. Czy z komputera samochodu BMW zostały pobrane dane dotyczące tego ile było osób w aucie? / jaka była prędkość podczas zdarzeenia? / czy kierowca używał przed zderzeniem hamulca? / czy zostały zabezpieczone nagrania audio-video z wbudowanych systemów bezpieczeństwa?
4. Czy kierowca BMW został zatrzymany do czasu wyjaśnienia sprawy? Czy zostały postawione mu zarzuty w związku umyślnym spowodowaniem śmierci całej rodziny ? ( przypominam, że auto chwilę wcześniej poruszało się z prędkością ponad 300km/h )
5. Czy w komendzie miejskiej pracują osoby które są w jakikolwiek sposób spokrewnione z kierowcą BMW
6. Dlaczego pierwszy komunikat wydany przez policję był sprzeczny ze stanowiskiem służb ratunkowych które od początku informowały, że w kolizji brały udział DWA auta, kia oraz BMW?
7. Czy BMW oraz KIA zostały we właściwy spoób zabezpieczone na policyjnym parkingu aby móc przeprowadzić wymagane ekspertyzy?
8. Czy zostały wyciągnięte konsekwencje prawne wobec osób które zataiły fakt uczestnictwa bmw w wyadku? Czym były motywowane te działania?
Bardzo proszę każdego niezależnego dziennikarza o pilną interwencję w tej spawie!
  • 33
w Tym kraju nigdy nie będzie dobrze z przyzwoleniem na łamanie przepisów


@BreathDeath: a zajeżdżanie drogi czym jest? Dlaczego hejt leci tylko na jeżdżących szybko (tak, ci jeżdżący 150 też się łapią), a na zajeżdżających jadącym <140 już nie?
No ja znam odpowiedź: jak ktoś zajeżdża innym drogę, to nie przyzna, że to złe.

Nie zrozum mnie źle, nie bronię bmw. Fakty są takie, że jak ktoś grubo #!$%@? na drodze,
@Kolarzino: jak ktoś jedzie 140 czy 150, około jazdy zgodnej z przepisami to jesteś w stanie w lusterku ocenić czy zdążysz czy nie. Ofc, jest dużo melepetów, którzy zajeżdżają drogę, ale nawet przy prędkości 200, w nocy to jesteś małym światełkiem gdzieś daleko, i nie ma tu raczej winy kierowcy kia, zjechał wyprzedzał a dopiero po jakim czasie #!$%@?ło w nich BMW? 3 sec po tym? wtedy to mogłoby być zajechanie,
przecież to auto jest przerobione, gdzieś na wykopku była specyfikacja tego auta


@assurin: to auto ma fikcyjną polisę ubezpieczeniową, hy oszczędzić 500 złotych/rok.
jest dużo melepetów, którzy zajeżdżają drogę


@uubus: do tego się odnoszę, a co dopiero mówić o wyższych prędkościach.
Jak Cie ktoś na przejściu potrąci to jest jego wina, co nie zmienia faktu, że rozglądanie się na przejściu powinno być obowiązkowe, nawet jak masz zielone.

#!$%@? ponad 200

mamy 2023 i większość aut tyle pojedzie, więc rozsądnym jest założyć, że ktoś może jechać z tąką prędkością. Czy robi to legalnie, czy nielegalnie,
@Kolarzino: Jak jedziesz dużo powyżej limitu to zawsze ktoś ci #!$%@?, bo nie spodziewa się takiej różnicy prędkości i może po prostu cię nie zauważyć. Powinieneś jechać tak, żeby zareagować. Mi dużo razy ktoś wyjechał i jakoś nie spowodowałem wypadku.
skoro Błaszczak informuje wszystkich na około o planach obrony kraju a Ziobro w głośnych sprawach zapowiada jaki będzie wyrok choć śledztwo dopiero ruszyło to dlaczego policja miała by nie informować o przebiegu postępowania w tak #!$%@? sytuacji gdzie zostajesz wędzonką bo jakiś banan się nasłuchał mądrości jutuberuf że lewy pas to nie kółko różańcowe.


@xqwzyts: No tak, skoro ktoś jest zasranym pisiorem to wszyscy powinni zostać zasranymi pisiorami.
Litości, pewne standardy
Policja ma informować wszystkich dookoła o ustaleniach ze śledztwa?


@g455: tak, policja ma informować, bo jak do tej pory wygląda na to, że zatajali ważne informacje i to nie pierwszy raz w ostatnim czasie. W znakomitej większości podobnych zdarzeń od razu podaje się wstępne ustalenia, a tu nawet nie powiedzieli, że w zdarzeniu brało udział więcej niż jedno auto. Taki mamy kraj, że służbom, a szczególnie policji trzeba patrzeć na ręce.