Wpis z mikrobloga

Czyli dziennikarz, potem jego redaktor, potem przynajmniej ktoś z sekretariatu, na koniec naczelny lub wicenaczelny na podsumowaniu dnia (tak to kiedyś wygladało, mam nadzieje, że u najwiekszych nadal wygląda), gazeta stawia przed nami dylemat – wykorzystywać ludzi de facto skracając im życie, bo praca na śmieciówce to brak świadczeń na starość – de facto brak tej starości w rozumieniu europejskich standardów w jakich wzrastaliśmy nawet żyjąc w PRLu – tyrasz dopóki masz siłę pracować, albo żarcie dowożone rowerem / gruzem za grosze bo nie chce się gotować. No, twardy orzech do zgryzienia.

(możliwe, że za pay wallem) https://www.rp.pl/uslugi/art39159291-uslugi-przez-apke-beda-drozsze-i-trudno-dostepne

#spoleczenstwo #technologia #aplkacja #uber #glovo #prasa #dziennikarstwo #rzeczpospolita
Poludnik20 - Czyli dziennikarz, potem jego redaktor, potem przynajmniej ktoś z sekret...

źródło: apki_Zrzut ekranu z 2023-09-25 12-21-15

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • 0
@Poludnik20: jest panie postęp. Kiedyś babę musiałeś posłać po ziemniaki na rynek, potem obrać, pokroić i usmażyć, teraz kilka klików i po sprawie. A ch... tam inni. Bogusław Chrabota jest wschodniakiem. Jeśli można kogoś zmusić to się go zmusza. Kto tymi rowerami jeździ w Warszawie? Ludzie z Indii, z Pakistanu... Nigdy nie założą rodzin, nie mówiąc już o jakimkolwiek własnym kącie chociaż dla siebie. Czy wieśniak czy małomasteczkowiec z Azji
  • Odpowiedz
  • 0
@Poludnik20: konkuruj na podstawie innowacyjności technologicznej, a nie jak obniżyć ludziom pensie. Przy takim Revolult, Wise, polskim Zen ludzie tam zatrudnieni zarabiają wyśmienicie. Nie masz etatu ale 600-1000 złotych ZUSu ci nie ciąży. Jeden przelew.
  • Odpowiedz
  • 0
@garibaldi1870: no niestety zdarzyło mi się zamówić starter sieci Folx. To była kiedyś moja ...nie wiem pasja? Grzebanie w telekomach. To była pierwsza w Polsce subskrybcyjna sieć telefonii komórkowej, przywiózł ją pan z Ukrainy, nawet galantym samochodem. No ale jednak tak, zdarzyło się :(
  • Odpowiedz
  • 0
@Poludnik20: to powinien być etat i w jego ramach robienie też czegoś innego jeśli nie ma tylu zamówień – jakaś mała pizzeria. Myjesz ręce, zakładasz fartuch i wracasz do klejenia placka. No co? A jeśli jest dużo zamówień, no to tylko to. Kierowca na etacie.
  • Odpowiedz