Wpis z mikrobloga

@chlodna_kalkulacja: dzięki :D

Ten się napuszył jak go przenosiłam :D potem jak kot obok przechodził, to podniósł jedno odnóże do góry, jakby chciał powiedzieć 'nie podchodź ' xD

Też byłam zdziwiona, ile wpierdzielił. Nie widziałam w sumie jak odlatywał, może się wyturlał xD
@isomalta: A no jak podnosi nogę, to ostrzega, co może mylnie zostać przez niektórych odebrane jako chęć zabawy - widziałem takie "opinie"... Na szczęście to bardzo łagodne zwierzaczki i trzeba by było się serio postarać, by zaatakował.

Z kolei jak odlatywał w moim przypadku, to widziałem, bo na stole w pokoju odpoczywał spożywając słodki napój i już zaczynał bzyczeć gotowy do lotu, więc musiałem przykryć pudełko, by go wyprowadzić. Na dworze