Wpis z mikrobloga

@avr250

@lukasgl: Mięso z kur jest z własnego uboju, a wołowina jest ze sprawdzonej masarni pod Tarczynem. Zazwyczaj kura, którą jesz u nas wieczorem, tego samego dnia rano jeszcze wesoło biegała po naszym podwórku. Sosy robimy samodzielnie , a także korzystamy ze świeżych warzyw prosto od rolników i jeździmy po nie specjalnie na Bronisze.

Pokaż fotki tych kur
@kantek007: rozjebuje mnie ta popularność tego taniego arabskiego gownojedzenia w Polsce. Na zachodzie jedzą to same ciapaki bo porządnemu bialasowi wstyd nawet zajzec do takiego przybytku (chyba że wraca #!$%@? z imprezy). Tymczasem w konserwatywnej Polsce husaria wpierdziela to aż im się uszy trzęsą to gowno.
Na zachodzie białasy jedzą jak ludzie, kanapki z bułek czy bagietek w barze kanapkowym albo jakiś hamburger czy coś z maka na większego gloda.
@kantek007 akurat z tych wszystkich bud to mi brakuje porządnego kebaba kraftowego. Mało jest kebsow, w których mięso przygotowane jest na miejscu. Wszystkie kebs budy mają bardzo podobne mięcho. U mnie na osiedlu był kiedyś kebsik robiony przez właścicielkę, taki mały z udek, robiła po swojemu, jak czuła. Świeże warzywka, domowy sos czosnkowy i był to jeden z moich ulubionych kebsikow. Inna kwestia, że faktycznie te kebabownie kraftowe często są drogie i
to gdzie ty mieszkasz, ponizej 20 zlotych to ja nie widzialem chyba od zeszlego roku


@An-Dagda: Mam całkiem kebaba za 14zł pod blokiem. Tyle, tylko, że nie jest sieciówką. Mieszkam w Warszawie. ¯\(ツ)/¯