Wpis z mikrobloga

W ten depresyjny wieczór postanowiłem sięgnąć po nieco starszy film. Wybór padł na "Buffalo 66" z 1998r.

Film przedstawia dalsze poczynania Billego którego śmiało można nazwać #przegryw przez to co musiał przechodzić w dzieciństwie, sama historia to taki Bonnie i Clyde poniekąd tyle, że umiejscowiona w latach 90'. Widać sporo dysfunkcji które wywarł na niego ten ciężki okres. Jak wiele osób mi znanych osób, w tym także i ja musiał zmagać się z wieloma patologicznymi sytuacjami w dzieciństwie które sprawiły, że zamiast kariery i żony zmarnował sobie sporo lat życia na błędach, tych lat oczywiście nie odzyska, i jak widać wypalały w nim coraz to większą dziurę, a on sam podobnie jak ja stał się chłodnym człowiekiem, który nie chce dłużej żyć.

Film bardzo dobrze ukazuje brutalne zasady tego kto jest atrakcyjny dla pewnej części kobiet, ale przez romantyczny wzgląd na film było to jak najbardziej w tonie całości.

Polecam seans tego filmu ludziom którzy są na dnie. Warto postawić sobie pytanie czy warto spróbować przetrwać ten najgorszy czas? Bo czasem jakaś radykalna zmiana, coś nie do końca zgodnego z nami samymi potrafi sprawić, że odzyskamy nadzieje na lepsze jutro. Moim zdaniem końcówka pokazuje dwa alternatywne zakończenia i to od nas zależy które uznamy za bardziej sensowne. Nie traćmy nadziei.

#film #filmnawieczor #filmnadzis #kino #filmy #technologia #zwiazki #tinder #logikarozowychpaskow #samotnosc #depresja #logikaniebieskichpaskow #bluemonday #recenzja
Bubakowski - W ten depresyjny wieczór postanowiłem sięgnąć po nieco starszy film. Wyb...

źródło: obraz_2023-09-21_220845751

Pobierz
  • 9