Mam bardzo mieszane przemyślenia dotyczące afery zbożowej, głownie ze względu na totalny brak zaufania do polskiego rządu i na brak własnej opinii w kwestii zaufania do rządu ukraińskiego.
Niby na zdrowy rozsądek ukraina strzela sobie samobója tą wypowiedzią ich prezydenta. W dodatku nie pierwszy raz, już kilka razy w czasie wojny widać było ich mocno szorstkie nastawienie do polski, więc nie mam do nich jakiegoś przesadnie przyjaznego nastawienia, raczej mocno ostrożne (ale w dalszym ciągu, miliard razy lepiej mieć takiego sąsiada i nawet pomagać (w granicach rozsądku) nawet najgorszemu niewdzięcznikowi, niż graniczyć z ruskimi).
A jednak trudno mi uwierzyć, że polski rząd, ten sam, który odgrywa właśnie pierwsze skrzypce w aferze wizowej, wcześniej w aferze respiratorowej, który wprowadził turbochaotyczny polski ład, który podjął tyle skandalicznych i bezprawnych decyzji podczas pandemii, który definitywnie manipuluje inflacją, (...niekończąca się wyliczanka...),
czyli w skrócie rząd, który na co dzień bezczelnie gra na swoją korzyść i w dupie ma obywatela i dobro kraju, w tej konkretnej sprawie ukraińskiego zboża gra po "dobrej" stronie i chroni interesu państwa i Polaków, zrobił wszystko dobrze i to w ogóle nie jego wina.
@sasik520: czy zrobił wszystko dobrze? pewnie nie, możemy gdybać co by było gdyby przekonali KE albo cośtam. Niemniej trudno nie zauważyć że to ukrainskie zboże #!$%@?łoby nam rynek, po prostu. Tak więc PiS działa w interesie polskiego rolnika, krótko i na temat.
no bardzo xD najpierw wpuścili zboże bez żadnej kontroli co do ilość a potem musieli burdel odkręcać.
@Hieronim_Berelek: no wpuścili, a wiesz jaki byłby kwik jakby nie wpuścili rok temu? To jest takie gdybanie właśnie. Było co było, może postąpili wtedy źle ale aktualna decyzja jest dobra.
@jozef-dzierzynski: a ktoś kazał na pałę wpuszczać i nie kontrolować tego co się z tym dzieje? Oczywiście że można było to zrobić z głową, ale jak się wybiera kretynów to potem tak wychodzi.
@Hieronim_Berelek: no PiS to kretyni, tak, a o co chodzi, żadnej nowości nie odkryłeś. Dalej, czy twoim zdaniem wpuszczanie tego zboża jest nam na ręke? Bo ja stanowczo uważam że nie, i mozesz w internecie znaleźć wiele analiz pokazujących jak ukraińskie zboże zaorałoby naszych rolników.
@jozef-dzierzynski: tutaj się rozchodzi o ilość tego zboża, bo jakoś przed wojną zboże z Ukrainy było importowane i jakoś polscy rolnicy radzili sobie dobrze. + polscy rolnicy są też eksporterami warzyw na Ukrainę więc to działa w dwie strony.
Niby na zdrowy rozsądek ukraina strzela sobie samobója tą wypowiedzią ich prezydenta. W dodatku nie pierwszy raz, już kilka razy w czasie wojny widać było ich mocno szorstkie nastawienie do polski, więc nie mam do nich jakiegoś przesadnie przyjaznego nastawienia, raczej mocno ostrożne (ale w dalszym ciągu, miliard razy lepiej mieć takiego sąsiada i nawet pomagać (w granicach rozsądku) nawet najgorszemu niewdzięcznikowi, niż graniczyć z ruskimi).
A jednak trudno mi uwierzyć, że polski rząd, ten sam, który odgrywa właśnie pierwsze skrzypce w aferze wizowej, wcześniej w aferze respiratorowej, który wprowadził turbochaotyczny polski ład, który podjął tyle skandalicznych i bezprawnych decyzji podczas pandemii, który definitywnie manipuluje inflacją, (...niekończąca się wyliczanka...),
czyli w skrócie rząd, który na co dzień bezczelnie gra na swoją korzyść i w dupie ma obywatela i dobro kraju, w tej konkretnej sprawie ukraińskiego zboża gra po "dobrej" stronie i chroni interesu państwa i Polaków, zrobił wszystko dobrze i to w ogóle nie jego wina.
No jakoś w to nie wierzę.
#ukraina #wojna
@jozef-dzierzynski: w to dokładnie nie wierzę. Ani odrobinę, ani na miliardową część promila.
@Hieronim_Berelek: no wpuścili, a wiesz jaki byłby kwik jakby nie wpuścili rok temu? To jest takie gdybanie właśnie. Było co było, może postąpili wtedy źle ale aktualna decyzja jest dobra.
@Hieronim_Berelek: a wielkosc eksportu i importu porownywales? bo w 2011 tego importu zboz do PL było literalnie tyle co nic