Wpis z mikrobloga

Pytanie o b2b, jak rozliczacie się z waszą firmą/firmami? Jak wygląda u was estymacja czasu? Macie jedną fakturę na miesiąc na ileś, i co z godzinami poszczególnych tasków, czy estymację robi wam pracodawca/jakiś kierownik w danym dziale czy jakoś razem to ustalacie? Co jak coś zajmuje dłużej/krócej? Przelew jak rozumiem trafia na wasze konto, i w jaki sposób w zależności od miesiąca (bo są premie i nadgodziny ewent.) rozliczacie się w biurze podatkowym? W sensie, wystawiacie fakturę na jakąś kwotę, wysyłacie ją do firmy z którą macie kontrakt, jaki czas po tym jak dowiadujecie się na ile ją wystawić skoro kwota się różni? Proszę o 101 i różne takie zawiłości prawne o których nie ma się pojęcia zanim się w to nie wdepnie :)
#pytanie #pracait #programowanie #grafikakomputerowa #jdg #b2b
  • 11
  • Odpowiedz
@interpenetrate: jedna faktura, stała kwota co miesiąc + powiększona o "nadgodziny" pomnożone przez odpowiedni procent, czas loguje w jirze i specjalnie oznaczam "nadgodziny", żeby potem było wiadomo o ile powiększyć kwotę. za nadgodziny uznaje wszystko to, co muszę zrobić po 17:00 lub w dni wolne (prawie nigdy się to nie zdarza).
  • Odpowiedz
Stała kwota czyli tasków jest zawsze więcej niż możesz zrobić w miesiącu (w sensie że jest tego na 160h i jakby pełny etat)? Jeżeli średnio robisz powiedzmy 100 tasków, a nagle zacząłbyś robić 80, to co się dzieje? Powiedzą Ci że robisz za wolno i nie są zadowoleni ze współpracy czy jak to działa?

jirze


@ly000: No właśnie, śledzenie zadań. Co jak np. jakiś task wymaga od Ciebie 6h zamiast
  • Odpowiedz
@interpenetrate: jeśli chodzi o wynagrodzenie, to nie ma znaczenia ile tasków robię w miesiącu. czasami się nudzę i całymi dniami nic nie robię i wtedy loguje na tzw. "worki bez dna". kwota w umowie jest wpisana stała a nie godzinowa, tylko robiąc nadgodziny sobie to przeliczam na godzinową. u ciebie ofc. może być inaczej. nie ma również niczego takiego, że mogą mi powiedzieć, że robię za mało tasków, bo taski są różne. ocenia mnie przede wszystkim mój TL, który widzi, że może na mnie liczyć i że się po prostu znam na tym, a to jest ważniejsze niż jakieś dupogodziny.

No właśnie, śledzenie zadań. Co jak np. jakiś task wymaga od Ciebie 6h zamiast 4h? Jak to rozliczać, czy jak bierzesz task estymowany na 4h, to jak zaczynasz od 10 to kończysz na 14 - czy jak zaczynasz o 10, to możesz iść do sklepu na godzinę i wrócić, skończyć o 15 i dalej wpisać 4h?


zazwyczaj niczym się nie różni logowanie czasu na b2b względem uop. jira jest u mnie zsynchronizowana z jakimś firmowym systemem, który to wszystko
  • Odpowiedz
@interpenetrate a co masz w umowie? jeśli stawke godzinna to jedna jednostka to jedna godzina. Na fakturze będziesz miał jeden wiersz - usługę programistyczna w np ilości 168 czyli ilości godzin przepracowanych w danym miesiącu. Analogicznie jest masz ustalona stawke dzienna. W 95% firm nikt się nie oierdoli w rozbijanie tego bo szkoda życia, premie rozliczasz jako oddzielny wiersz i tyle. Fakturę wystawiasz ostatniego dnia miesiąca wiec nie wiem jak i
  • Odpowiedz
@interpenetrate: wyobraż sobie, że masz ekipę remontową na b2b, której każesz przedstawiać ichniejszą jirę na koniec miesiąca xd

Szanujmy się: pracujesz jako kleparz po 8h dziennie to tak miej w umowie. Jak firmie się nie podoba: niech powiedzą. Jak dalej się nie podoba: niech rozwiążą umowę. Normalnie firmy mają #!$%@? na JIRE lub każą przeklepać ją tylko dla formalności

Praca godzinowa to duża niedogodność i jeśli firma nalega, to powinieneś
  • Odpowiedz
jeśli chodzi o wynagrodzenie, to nie ma znaczenia ile tasków robię w miesiącu. czasami się nudzę i całymi dniami nic nie robię i wtedy loguje na tzw. "worki bez dna". kwota w umowie jest wpisana stała a nie godzinowa, tylko robiąc nadgodziny sobie to przeliczam na godzinową. u ciebie ofc. może być inaczej. nie ma również niczego takiego, że mogą mi powiedzieć, że robię za mało tasków, bo taski są różne. ocenia mnie przede wszystkim mój TL, który widzi, że może na mnie liczyć i że się po prostu znam na tym, a to jest ważniejsze niż jakieś dupogodziny.


@ly000: stary, dostałem na moim etacie obecnie normalnie degradację i grożenie dyscyplinarką do wyjaśnienia dla szefa korpo że nie pytałem przełożonego o dodatkową pracę jak miałem mało tasków. Że mam płacone 8h i mam pracować 7-8h a nie że jak tylko przysyłają. To tak w ogóle można? To się jakoś inaczej stosuje dla etatu a do b2b?
Co to znaczy "worki bez dna"? Jakiś task do odbijania jak nie masz nic aktualnie?
Serio robisz tylko jak takie zadanie ci ktoś przysyła np. na mail czy jakie tam macie systemy programistyczne? Co jak ktoś coś przyśle a Ty akurat nie masz weny i chciałbyś jeszcze 2h nic nie robić. Wtedy po prostu pracujesz te 2h dłużej tego dnia?
No dobra ale to jest kwestia powiedzmy Twojej jakościowej umowy że nie masz przeliczanego tego na godziny? Krótko mówiąc jest dla Ciebie tyle tasków że starcza ci na całe
  • Odpowiedz
a co masz w umowie? jeśli stawke godzinna to jedna jednostka to jedna godzina


@bb89: mam UOP, stawka za miesiąc. Ale mam dopytywać o zadania jak nic nie mam do pracy.

W 95% firm nikt się nie oierdoli w rozbijanie tego bo szkoda
  • Odpowiedz
Normalnie firmy mają #!$%@? na JIRE lub każą przeklepać ją tylko dla formalności


@Saly: stary, dostałem na moim etacie obecnie normalnie degradację i grożenie dyscyplinarką do wyjaśnienia dla szefa korpo że nie pytałem przełożonego o dodatkową pracę jak miałem mało tasków. Że mam płacone 8h i mam pracować 7-8h a nie że jak tylko przysyłają.

Praca godzinowa to duża niedogodność i jeśli firma nalega, to powinieneś dostać dużo większy hajs
  • Odpowiedz
stary, dostałem na moim etacie obecnie normalnie degradację i grożenie dyscyplinarką do wyjaśnienia dla szefa korpo że nie pytałem przełożonego o dodatkową pracę jak miałem mało tasków. Że mam płacone 8h i mam pracować 7-8h a nie że jak tylko przysyłają.


@interpenetrate: zgadzam się z korpo jak i w żaden sposób nie dyskwalifikuję to co powiedziałem.

praca godzinowa tzn. że raz masz zleconych tasków na 130h innym razem na 100h? I każde z nich tak notujesz że wychodzi np. że robiłeś 120h albo 140h? Czy o czym
  • Odpowiedz
stary, dostałem na moim etacie obecnie normalnie degradację i grożenie dyscyplinarką do wyjaśnienia dla szefa korpo że nie pytałem przełożonego o dodatkową pracę jak miałem mało tasków.


z punktu widzenia prawa, uop i b2b to oczywiście dwie różne rzeczy. praca na uop to praca pod nadzorem. ktoś powinien nadzorować twoją pracę i zauważyć, że nie masz co robić. na uop pracodawca dysponuje twoim pracem i wydaje ci polecenia, które musisz wykonywać. na b2b jesteś "współpracownikiem" a nie "pracownikiem" i robisz to na co zgodziłeś w umowie w zamian za coś. w praktyce sprowadza to się często do tego samego, bo to zzazywczaj jest tylko optymalizacja podatkowa.

u nas od nadzorowania pracowników / współpracowników są daily. na daily ewidentnie widać, że mam zaplanowane tylko zadanie, które można zrobić w 2h, a potem już nic więcej nie mam, więc będę się nudził. generalnie czuję się odpowiedzialny za naszą aplikację, więc nawet jak nie mam co robić, to przeglądam logi / grafany, sprawdzam czy aplikacje jeszcze żyją, może jakiś task na refactor zaproponuje, a czasami odpalam sobie gierkę na ps5 i czekam w "gotowości" aż coś wpadnie. generalnie nie należy planować czasu zespołu pod korek, bo zawsze mogą wpaść jakieś "ciritcale", które przecież nie mogą czekać. ludzie na uop mają tak samo.

Co
  • Odpowiedz