Aktywne Wpisy
o__0 +350
![TheSznikers](https://wykop.pl/cdn/c3397992/TheSznikers_YmXKr5Ns8u,q60.jpg)
TheSznikers +223
Mieszkam w okolicy przedłużenia al. Solidarności #lublin i praktycznie codziennie kilka razy słyszę sygnały jak tajniaki z grupy speed zatrzymują tam ludzi. Ogólnie zrobili sobie tam idealne miejsce do łapania. (Dobra trasa i ograniczenia do 60 + miejscami teren zabudowany)
Piszę bo dzisiaj miałem przyjemność zobaczyć jak takie zatrzymanie wygląda na własne oczy. Jadąc w kierunku ronda "koło pniaka" widzę za mną sławne szare #bmw od razu pomyślałem że policja. Wjeżdżam w ograniczenie 60 gdzieś może miałem 65km/h i sobie powoli jadę a oni widząc że nie będzie ze mnie mandatu, depneli na gaz i myk na tym ograniczeniu mnie wyprzedzili (szacuje że spokojne 100km/h osiągnęli. No i jak już wjechali przede mnie to na celownik wzięli typa co jechał spokojne passatem z przodu. Tam dalej z ograniczenia 60 robi się teren zabudowany na chwilę. Nie wiem ile typ z przodu jechał ale ogólnie nie było szybko może 70km/h nie ogarnął i wjechał w teren za chwilę światła i typa zatrzymują i zjazd na rondo po mandat.
Ogólnie patologia takie polowanie na mandat. Jechaliśmy spokojnie i płynnie praktycznie zero zagrożenia. A i tak mandat dało się złapać.
Jak praktycznie codziennie wieczorami w nocy słyszę w okolicy młodych gniewnych w ich pierdzacych AMG którzy przekraczają normy zdecydowanie to nikt z tym nic nie robi. A tu spokojna jazda i cyk.
Piszę bo dzisiaj miałem przyjemność zobaczyć jak takie zatrzymanie wygląda na własne oczy. Jadąc w kierunku ronda "koło pniaka" widzę za mną sławne szare #bmw od razu pomyślałem że policja. Wjeżdżam w ograniczenie 60 gdzieś może miałem 65km/h i sobie powoli jadę a oni widząc że nie będzie ze mnie mandatu, depneli na gaz i myk na tym ograniczeniu mnie wyprzedzili (szacuje że spokojne 100km/h osiągnęli. No i jak już wjechali przede mnie to na celownik wzięli typa co jechał spokojne passatem z przodu. Tam dalej z ograniczenia 60 robi się teren zabudowany na chwilę. Nie wiem ile typ z przodu jechał ale ogólnie nie było szybko może 70km/h nie ogarnął i wjechał w teren za chwilę światła i typa zatrzymują i zjazd na rondo po mandat.
Ogólnie patologia takie polowanie na mandat. Jechaliśmy spokojnie i płynnie praktycznie zero zagrożenia. A i tak mandat dało się złapać.
Jak praktycznie codziennie wieczorami w nocy słyszę w okolicy młodych gniewnych w ich pierdzacych AMG którzy przekraczają normy zdecydowanie to nikt z tym nic nie robi. A tu spokojna jazda i cyk.
![TheSznikers - Mieszkam w okolicy przedłużenia al. Solidarności #lublin i praktycznie ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/607813e9bb54ade7edb041810bc76153ecfe7158596af518a0d28ef06c4e70c8,w150.jpg?author=TheSznikers&auth=f9e7bb519cbe8092a836ede5b9c21327)
źródło: temp_file6962883301064137210
Pobierz
Podobno Startpage korzysta z wyników Google'a, ale brakuje mi tam mocno tej funkcji "Najważniejsze artykuły" wyświetlanej na samej górze. Brave Search i inne prywatne alternatywy, które znam niestety mocno odstają wynikami od Google'a..
#wyszukiwarka #prywatnosc #bezpieczenstwo #bezpieczenstwowsieci #informatyka #technologia #wolnosc #komputery #anonimowosc #inwigilacja #google #brave #startpage #oprogramowanie #software #niebezpiecznik
@supra107 z tym, że Microsoft to raczej nie kojarzy mi się z prywatnością, to raczej ten sam poziom co Google
drugą rzeczą, która mi przeszkadza to to, że często spoko wyszukuje zapytania w języku angielskim, ale już polskie zapytania kuleją (w Brave search chyba
@roninq6: SearXNG tak samo bazuje na wyszukiwarkach Google, Bing i tych wszystkich "nieprywatnych". Magia polega na tym, że gdy wyszukiwania setek osób wychodzą z jednego serwera czy też adresu, a są wysyłane bez żadnych informacji o danej osobie, wtedy te dane są dla Microsoftu i Google'a bezużyteczne.
I taka
1. Brave Search
2. DuckDuckGo
3. SearXNG
4. Startpage
te prywatne wyszukiwarki mają ogromne problemy z:
- podsuwaniem tego co się aktualnie dzieje na świecie (zamiast tego podsuwa jakieś linki z przeszłości)
- niektórych haseł czy osób w ogóle nie ogarnia, podczas gdy Google robi to bez najmniejszych problemów
- z wyświetlaniem szybkich wyników działań matematycznych
-Nie śledzę wiadomości bo to zwykły ściek który ma Ci siąść na głowie i Cię dobijać sprawami nad którymi nie masz kontroli. Po co mi wiedzieć ile żołnierzy zginęło na froncie na Ukrainie tego dnia? Nie mam nad tym wpływu, nie mogę tego powstrzymać, i nijak ma się to do mojego codziennego życia. Odcinając się od tego syfu człowiek od razu się lepiej czuje.
-Zazwyczaj jeżeli nie jestem w stanie znaleźć czego na DuckDuckGo, dorzucenie !g do wyszukiwania aby przekierowało mnie na Google'a też mi nie
@supra107: widocznie DDG to produkt dla Ciebie, u mnie jest raczej tak, że chcę dostać informację możliwie najszybciej, bez konieczności doprecyzowywania hasła czy zmiany kontekstu, aby wyszukiwarka wiedziała o co mi chodzi (z prywatnymi wyszukiwarkami musiałem tak robić), przeglądarkę mam cały czas otwartą - wszystko mogę wpisać
Także, jak to zawsze bywa, coś za coś. Poświęcasz prywatność w imię wygody albo na odwrót.
To jest trochę na tej samej zasadzie co działanie Google Maps - nie mogłoby pokazywać, gdzie są aktualnie korki, gdyby nie miało dostępu do lokalizacji swoich użytkowników, więc można