Wpis z mikrobloga

@fanmarcinamillera: noclegi na Lampedusie nie są tanie, lot okej, ale też nic szczególnego. Rozumiem, że to heheszki z kryzysu imigracyjnego, ale Lampedusa to od zawsze cel migrantów i z perspektywy turysty nie musi być tego widać. "Armagedon" opisywany przez media niewątpliwie jest widoczny lokalnie na morzu, ale jako turysta mógłbyś nawet nie zauważyć, że dzieje się coś dziwnego.