Wpis z mikrobloga

@saviour: Pomyślałem chwilę jak foliarz:
popkulturę kształtuje USA. Skoro Call of Duty powstawało we współpracy z armią jako narzędzie rekrutacji i psyops, to myślisz, że Spielberg nie dostał mocnego polecenia od smutnych służb, jak ma wyglądać ET? Urabiają sobie grunt od dawna, czy to na wypadek niekontrolowanego wycieku informacji od siebie/innych państw (haha patrzcie wygląda jak z filmów) czy to szykując się od ujawnienia tej informacji na własnych warunkach.
@elberet: w punkt. Znamienne jest to, że w Polsce o przesłuchaniu w USA i o dzisiejszrj sytuacji w Meksyku mainstream milczy. Pewnie przy weekendzie puszcza w faktach heheszkowy materiał Macieja Mazura pod koniec wydania. Wszystko się składa.