[GoddamnElectric]

McDon wrzucił u siebie na FB, ciekawe jak bardzo wnioski będą inne tu. Zapraszam do zabawy! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Moim zdaniem w tym sezonie zdecydowanie przehype'owany jest Ryszardo. Pojawiał się wszędzie, wyskakiwał wręcz z przysłowiowej lodowki, a jego powrotem żył cały sportowy świat, było to wręcz niesmaczne... tylko, że on niczym na ten powrut nie zaslużył. Ciekawe jak przez pół roku zmieniło się jego postrzeganie, bo jeszcze niedawno wszyscy się cieszyli, że odchodzi, a teraz taka duża tęsknota.

Kolejny kandydat to Hulk. Taki sam ogór jak zawsze, a fascynacja jak dobrze sobie radzi na tle Magnussena. Niektórzy nieironicznie wkladają go do... Red Bulla. Nie kumam skąd hype na niego przez te wszystkie lata.

Dalej to oczywiście Ocon i Sainz. Ale ich za bardzo nikt nie hype'uje poważnie, więc nie wiem, czy się liczą w tej zabawie. Sainza to ojciec, Santander oraz trolle głównie, więc co innego.

#f1 #f1spam

[Szej_Hulud]

@GoddamnElectric: No jest dokładnie właśnie tak jak pan powiedział. z faktami się nie dyskutuje.

[AradoAkbar]

Sainz. Ale ich za bardzo nikt nie hype'uje poważnie

@GoddamnElectric: widać, że nie zaglądasz na twittera ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[milosz1204]

@GoddamnElectric: Ja bym jeszcze dodał George’a. W sensie, żeby nie było - jest dobry i ma pewną szybkość ale nie jest aż tak dobry jak hypują go brytyjskie media. Z paczki „świeżej krwi”, która miała wejść i napsuć krwi Hamiltonowi i Vettelowi to Russell jest najsłabszy. A tak to z całą resztą się zgadzam.

[cabrons_signs]

@GoddamnElectric: Mick Schumacher. Można się rozejść.