Wpis z mikrobloga

Wiele jest dyskusji o tym, czy rządy ukrywają prawdę o ufo i dlaczego. Główny wskazywany powód takiego ukrywania jest oczywisty, czyli ewentualna panika ludzi na wieść o obcej, bardziej zaawansowanej cywilizacji która nas odwiedza. Natomiast ostatnio zaczeły pojawiać się tezy, że to bzdura, bo ludzie spokojnie się z tym pogodzą a z koncepcją kosmitów jesteśmy od dawna przez popkulturę zapoznani i powinno się ujawnić prawdę (zakładając, że faktycznie takowa jest).
Ja się jednak zastanawiam co w przypadku, gdyby prawda była dla ludzi w jakiś sposób mocno niepokojąca. Np. gdyby rząd czy tajne organizacje faktycznie wiedziały o odwiedzających nas obcych, ale z ich badań wynikało, że są oni do nas nastawieni wrogo lub traktują nas tak jak my traktujemy zwierzęta. Nie chcą kontaktu z nami a jedynie porywają ludzi i zwierzęta i eksperymentują na nich a my z naszą technologią nie możemy nic zrobić i nasze istnienie zależy od ich woli. Czy gdyby taka była prawda i mielibyście możliwość ją ujawnić to byście to zrobili? Może ten cały spisek trzyma się właśnie dlatego, że ludzie którzy w nim uczestniczą widzą, że to wywoła panikę i niepokój, więc ich własne sumienie każe im dodatkowo milczeć.
#ufo
  • 8
ziemia składa sie z bardzo różnych kultur, poziomów wykształcenia, obszarów o roznych przekonaniach religijnych, itepe itede. uwazam ze nie da sie przewidziec co by sie stało gdyby sie stało, tym bardziej ze ufo to juz temat mocno wymęczony przez popkulture i memy. moze byc tak ze ludzie (tacy zwykli obywatele) bedą mieli to po prostu gdzieś zajęci wlasnymi problemami. nikt nie jest w stanie przewidziec jaka bedzie reakcja, a bedzie na pewno
@nilmerg: Prawda o tym zjawisku czy raczej o tym po co tu są, co tutaj robią i jaki mają stosunek do tego świata. Tego społeczeństwa niebyłyby w stanie zaakceptować i wybuchła by taka histeria i paranoja jakiej ten świat jeszcze nie widział. To nigdy nie było nie jest i nie będzie akceptowalne. Warto zaznaczyć, że cały proces głębokiego utajania i ośmieszania zaczął się po Roswell i po tym co tam na
ale z ich badań wynikało, że są oni do nas nastawieni wrogo lub traktują nas tak jak my traktujemy zwierzęta


@nilmerg: jeśli są nastawieni wrogo to dlaczego tego nie widać, no ludzie to niektóre zwierzęta traktują jak przyjaciół, jedzenie czy szkodniki XD to trochę zbyt ogólnie napisane
w mojej opinii, ktoś z ludzi może miał jakiś kontakt z kosmitami i dogadał się z nimi, nie wiem co osiągnęli i jakim kosztem,
@nilmerg: Pojawia się też taka narracja, że prawda może być zbyt ciężka dla ludzi.
Możliwości i potencjalnych zagrożeń jest w sumie dość sporo, a do tego wszystkie są globalne.

Osobiście przekonuje mnie filmik z przesłuchania ufoluda z 1989.
Koleś, który dostarczył to nagranie poruszał tematy ludzkiej duszy, reinkarnacji, itd.
Jeśli taka jest prawda, to już samo potwierdzenie reinkarnacji może być bardzo niebezpieczne w skutkach: "Jestem synem robotnika, pracuję 12h w zakładzie,
no ludzie to niektóre zwierzęta traktują jak przyjaciół, jedzenie czy szkodniki XD to trochę zbyt ogólnie napisane


@piratestorm: wydaje mi się, że kolejne zdanie jakie napisałem to doprecyzowało. Chodzi o takie podejście naukowe do innych istot, ewentualnie naukowo-wojskowe. Czyli badanie budowy, eksperymenty, może jakieś słabe punkty. Może też po prostu się przygotowują do przejęcia planety, tworzą skuteczną broń biologiczną czy przystosowują siebie do zamieszkania tu. W tym celu unikają kontaktu bo