Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, czy ktoś z #wroclaw diagnozował się w życiu dorosłym na #adhd #add i może polecić kogoś dobrego do diagnozy/możliwego leczenia? Jestem coraz bardziej podejrzliwy względem siebie i to chyba czas się sprawdzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#kiciochpyta #psychologia #psychiatria



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@FELIX90 niby można myśleć tak jak to przedstawiłeś i kojarzę, że jak chodziłem do podstawówki to łatkę ADHD i tych zaświadczeń od lekarza kojarzę właśnie takie trochę wymuszone przypadki… Ale - w dorosłym życiu widuje przypadki ludzi (jak również i u siebie), które mają problemy z koncentracją, muszą ciagle coś robić, o czymś myśleć, czymś ruszać, czytać 10 razy jeden fragment, żeby go zrozumieć, bo w międzyczasie mózg myśli co chwile
  • Odpowiedz
@FELIX90: normalna choroba. Kiedyś rzadko zdiagnozowana zwyczajnie.

Natomiast też fakt, że obecnie niektórzy czytają opis ADHD i stwierdzają ze to jest na pewno to co im dolega więc znajdują kogoś kto im to potwierdzi :) znacznie mniej ludzi ja ma niż sobie wmawia.
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
✨️ Autor wpisu (OP): Temat jest szeroki jak Odra i pełen szczegółów jak ta rzeka imprezowiczów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie szukam kogoś, kto mi na siłę to potwierdzi, diagnoza "#!$%@?" też mnie zadowoli, bardziej kogoś kto będzie mi w stanie powiedzieć tak samo łatwo "Tak" jak i "Nie". Czytałem trochę książek na ten temat, przeglądałem jak testy diagnostyczne wyglądają i coraz bardziej się w tych opisach widzę.

To poczucie, że chce się coś zrobić, ma się na to plan, środki, możliwości, ale nigdy się nie zaczyna, szybko się porzuca po wygaśnięciu wstępnego zapału, jest męczące. Nie słuchanie znajomych jak do ciebie mówią i potem ta głupia potrzeba powiedzenia "Przepraszam, możesz powtórzyć bo nie słuchałem." nie jest ich ulubionym żartem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Życie w stresie że trzeba coś zrobić, bo nawet jak masz zadanie z czasem wykonania "tydzień", a samo zadanie trwa "dzień", to nie zrobisz pierwszego dnia, tylko będziesz próbować to wcisnąć w ostatnie pół dnia możliwego czasu wcześniej go marnując na jakieś głupoty.
Dobra, może
  • Odpowiedz